Wszyscy dla wszystkich
Uczcie się dziatki chętnie,
Żeby zrobić maturę.
Przykładem niech wam świeci
Prezydent dr Szczurek.
Guć nam domy buduje,
Rosną mury za murem,
Lecz, by dobrze budował,
Czuwa prezydent Szczurek.
A, by łatwiej budować,
Stasiak dróg stworzył sznurek.
Odważną je wytycza
Myślą prezydent Szczurek.
Stępa, Gdynię w przestrzeni
rozwija wszerz, w dół , w górę.
Zrobić nam miasto z marzeń,
Chce z nim prezydent Szczurek.
Kamienice to jajka
Złote – dbać ma o kurę
Banel, z nim wizytuje
Kurnik, prezydent Szczurek.
Łowkiel o gdynian zdrowie
Dba, szczepiąc nas przed durem.
Na badania zaprasza
Z troską, prezydent Szczurek.
Zając, aż na Sea Towers
Wiedzie gdyńską kulturę.
Hojnym jest mecenasem
Dla niej, prezydent Szczurek.
Karmoliński obdziera
Z miasta zieleni skórę.
W miejsce drzew które wyciął,
Kwitnie prezydent Szczurek.
Szałucki dla mnie sknera,
Choć trzyma forsy furę,
Sypnie kasą, gdy tylko,
Każe prezydent Szczurek.
Wyjaśni rzecznik Grajter,
Jego myśl każdą piórem.
Zrozumiemy, że raj ten
Stworzył prezydent Szczurek.
Tak dla wspólnej korzyści,
Bym mógł pisać tę bzdurę,
Drogie dziatki pracuje
Dla nas, prezydent Szczurek.
Zbigniew 200 gram Szymański