Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Sopot: Umawiają się przez internet na wielkie picie. Pierwsza w Polsce taka impreza

Opublikowano: 28.05.2010r.

Na plaży w Sopocie odbędzie się impreza, której głównym celem jest... picie alkoholu. Udział w niej potwierdziło już prawie 1000 osób. Policja zapowiada zwiększone patrole.

 

- Zrobiłem to, bo byłem ciekaw jak to możliwe, że we Francji w tak krótkim czasie o imprezie dowiedziało się tyle osób - mówi jeden z organizatorów, który chce pozostać anonimowy. - Teraz już wiem, ponieważ w ciągu czterech dni udział potwierdziło 980 osób i ta liczba z dnia na dzień szybko rośnie - dodaje.

Ponad 60 tego typu wydarzeń odbyło się we Francji i to właśnie Fracuzi byli inspiracją do zorganiowania identycznej imprezy na plaży w Sopocie. Do czwartku, 27 maja, swoją obecność na "!1st POLISH FACEBOOK PARTY!" (pierwszej w Polsce imprezie fanów Facebooka) potwierdziło już prawie tysiąc osób. Podobnie jak we Francji, impreza oprócz spotkania przewiduje... wspólne spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.

Na Facebooku czytamy: "Zasady są proste: zasada nr 1: Weź tyle alkoholu ile uniesiesz. Zasada nr 2: Patrz pkt 1. Nie zapomnij poinformować innych znajomych! Kac i dobra biba gwarantowane.

Impreza nielegalna. Będą wzmożone patrole

Wydarzenie to na pewno nie uzyska statusu oficjalnego, bowiem organizatorzy w przypadku organizowania imprezy masowej powinni najpóźniej 30 dni przed wydarzeniem zawiadomić o tym urząd miasta. Jednak nawet gdyby to zrobili, zapewne nie otrzymaliby zgody, ponieważ spożywanie alkoholu na plaży jest zabronione.

- Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia na temat tego typu wydarzenia - mówi Magdalena Jachim, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Sopocie.

Okazuje się również, że o imprezie zaplanowanej na 5 czerwca nie słyszała sopocka policja.

- Nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej ani nieoficjalnej informacji o takim wydarzeniu. Dowiaduję się o tym od Pana - mówi sierżant Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Gdyby jednak doszła do skutku, zrobimy wszystko, by należycie interweniować. Na plaży spożywanie alkoholu dozwolone jest tylko do godz. 18 - dodaje.

Winobranie w Łodzi - odwołane

Spotkanie w podobnym stylu o nazwie "Winobranie" miało odbyć się w Łodzi, jednak po interwencji policji młodzi ludzie postanowili odwołać wydarzenie.

- W związku z ostatnimi wydarzeniami i nieoczekiwanym masowym odzewem, zmuszeni jesteśmy do oficjalnego odwołania pomysłu i z bólem pragniemy prosić o zlekceważenie wydarzenia - napisali organizatorzy łódzkiej imprezy.

Cel? "Żeby się napić"

Organizatorzy imprezy w Trójmieście nie zamierzają odwoływać wydarzenia i nie ukrywają, że spotkają się na plaży w jednym celu - "żeby się napić".

- Nie zdziwię się, jeżeli w dniu imprezy (5 czerwca o 21.00 na plaży w Sopocie) będzie około 5 tys. potwierdzonych osób. Jeżeli z tego przyjdzie tysiąc, to będę w naprawdę dużym szoku... i strachu - dodaje organizator.

Tzw. koktail party po raz pierwszy odbyło się we Francji. Zasada jest prosta, grupa młodych ludzi umawia się w jednym miejscu na "gigantyczne picie" w miejscu, w którym jest to niedozwolone.

Szczególnie głośno o tego typu spotkaniach zrobiło się po tym, jak na jednej z nich w Nantes, we Francji, na którą przyszło ponad 10 tys. osób, pijany młody mężczyzna spadł z mostu i zginął na miejscu.

Kilka dni później miała odbyć się jeszcze większa impreza pod wieżą Eiffla, na którą zapisało się ponad 50 tys. osób. Jednak ze względów bezpieczeństwa policja nie dopuściła do zorganizowania imprezy, w obawie przed powtórką incydentu z Nates.

Za: gp24.pl