"Wenecja" według prozy Włodzimierza Odojewskiego, jest filmem wyjątkowym w twórczości autora "Jańcio Wodnika". Raz, że scenariusz z literatury, nowi aktorzy, spoza kręgu stałych współpracowników i nowy język filmowy. Rewelacyjne zdjęcia Artur Reinharta pewnie będą przepustką do światowej kariery dla tego niezwykle uzdolnionego operatora - tylko czekać, jak wzmocni sporą kolonię polskich filmowców w Hollywood. Film Kolskiego jest niezwykle wysmakowany plastycznie, świetnie zagrany i z pewnością będzie jednym z faworytów do tegorocznych nagród.
Film jest piękny, ale... Niedopowiedzenie, skrót, metafora i realizm magiczny Kolskiego stykają się z niezrozumiałymi zupełnie dla mnie scenami wojny, które ścierają się zbyt mocno z moimi wiadomościami na ten temat. Rozumiem metaforę głupiego zachowania polskich żołnierzy, którzy dają się wystrzelać jak kaczki, ale cały wątek wrażliwego Niemca-fotografa, scenę z ojcem Naumka, który opowiada o przyczynach śmierci syna czy Rosjanie podwożący młodą Polkę - to już bardzo się kłóci z informacjami, jakie posiadam.
Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska
Konferencja prasowa po filmie „Wenecja” . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj