Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Jakub Woźniak
(ostatnie artykuły autora)

Jestem człowiekiem, który ma wiele zainteresowań. Fotografia, dziennikarstwo i aktorstwo są dziedzinami, które staram ...

WTS: Bronek walczy z pogodą

Opublikowano: 25.05.2010r.

Komentarz do rzeczywistości

 

 

 

 

Bronek walczy z powodzią

 

Dziś wizyta we Włocławku.

Tama, duma PRL-u,

jeszcze się odbija czkawką

kiedy myśli o niej wielu

esbeków. Dziś w nowych służbach,

ale cóż? „Służba nie drużba”.

 

Dziś nie muszą już na szczęście

spławiać ludzi Wisły nurtem,

choć przydało by się jeszcze,

spławić co niektórych hurtem.

 

Tama. Premier z prezydentem

p.o. oraz „in spe” przyszłym.

Kilku notabli nadętych,

wzburzone tym nurty Wisły.

 

Premier nowe swe lakierki

moczy w wodzie- jaki dzielny!

Obok kwiat biznesu wszelki

i Bronek, wierny choć mierny.

 

Biznes, co by nawet piasek

z pustyni sprzedał Arabom

czuje geszeft: „Firmy nasze

z wodą też sobie poradzą.

Mamy moce, trzeba kasy.

Pozwól premierze zarobić,

wtedy prezydentem naszym

łatwiej będzie Bronka zrobić”.

 

Na to Bronek( lepiej by się

nigdy więcej nie odzywał)-

rzekł: „Koszty państwo poniesie,

by biznes piankę zlizywał?”.

 

Gdy Cię wybrać prezydentem

naród się niestety uprze,

zrozumiesz, dziś hasło święte:

„Biznes Bronku, biznes głupcze!”.


Zbigniew 200 gram Szymański

 


Więcej o humorze i satyrze



Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.