Bon-moty Bronka
„Prezydent odniósł sukces w Brukseli,
bo zdobył krzesło”-
Rzekł Bronek, sztuki bon-motu uczył
się wraz z Wałęsą.
„Kolejne wizyty, coś szwankuje,
chyba ma pecha”-
Dowcipnie do nas się i dyskretnie,
Bronek uśmiecha.
„Jaka wizyta taki i zamach,
bo jak nie trafić?”-
Bronek to snajper, bon-motem celnie
dotknąć potrafi.
„Prezydent może być niski ale
nie może mały”-
Rzekł Radek, który w swych oczach sięga
aż do powały.
Czy wyliczanie tych mędrców PO
bon-motów sens ma?
Cy też, że „Durnia na prezydenta
mamy” -Wałęsa
powie, gdy jego w mówieniu głupot
przejmie koronę,
ten, co się całkiem już spalikocił,
prezydent Bronek?
Zbigniew 200 gram Szymański
Więcej o humorze i satyrze