Dzień trzeci, 21 kwietnia (środa)
Godz. 17.00
Na końcu tęczy, Teatr Muzyczny, Łódź, spektakl muzyczny
Premiera: 31 stycznia 2010
Teatr Muzyczny, Malarnia
Czas trwania spetaklu: 2 godz.
Historia Judy Garland, ikony amerykańskiej pop-kultury, jednej z najbardziej charyzmatycznych, ale i tragicznych postaci show businessu.
Legendarna amerykańska piosenkarka, aktorka, szokująca skandalistka – o takiej pisały gazety na pierwszych stronach. Ale pod marką „Judy Garland” kryje się wrażliwa kobieta, która nie zawsze radziła sobie z presją i z ogromnymi oczekiwaniami, jakie stawiał jej świat show businessu. Tytuł dramatu Petera Quiltera stanowi parafrazę tytułu najpopularniejszej piosenki Judy – „Over the rainbow” („Ponad tęczą” – przyimek „ponad” wywołuje pozytywne skojarzenia, jest nadzieją na coś lepszego, zaś w dramacie słowo „koniec” jest wyraźnym podkreśleniem zamknięcia pewnego etapu. W przypadku Garland jest to tragiczna śmierć w skutek przedawkowania barbituranów.
W spektaklu znakomite piosenki z repertuaru Judy Garland, m.in. słynna Over the Rainbow z filmowego Czarnoksiężnika z krainy Oz, Jak deszcz i jak słońce, Dla ciebie i mnie i wiele innych. Nie tylko dla fanów muzycznych biografii…
Autor: Peter Quilter
Przekład – Elżbieta Woźniak
Teksty piosenek – Andrzej Ozga, Jan Jakub Należyty
REALIZATORZY:
reżyseria i scenografia: Ireneusz Janiszewski
opracowanie muzyczne, aranżacja piosenek, kierownictwo muzyczne: Adam Manijak
kostiumy: Sylwester Krupiński
asystent reżysera: Krzysztof Wawrzyniak
asystent scenografa: Ewa Posmyk
akompaniament i przygotowanie solistów: Adam Manijak, Witold Janiak
projektu plakatu: Jerzy Tchórzewski
realizacja światła: Wojciech Pietrzyk, Ryszard Rybczyński, Marek Czajkowski
realizacja dźwięku: Łukasz Zachwieja, Robert Pawlak
OBSADA:
Judy Garland: Anna Walczak
Mickey Deans, jej narzeczony: Paweł Audykowski
Anthony Chapman, akompaniator: Janusz Skoneczny
Trio Adama Manijaka w składzie: fortepian Adam Maniak, kontrabas Bartosz, Stępień, perkusja Radosław Bolewski
KRYTYCY:
„W łódzkiej realizacji, prezentowanej w salce Akademickiego Ośrodka Inicjatyw Artystycznych, "Na końcu tęczy" to przede wszystkim niepozbawiony akcentów zabawnych dramat ostatnich miesięcy życia hollywoodzkiej superstar. Na małej scenie powstał pokój w londyńskim Ritzu (zważywszy na scenografię należałoby przyjąć, że to hotel nie więcej jak dwugwiazdkowy) i estrada, na którą przenosi się akcja.
Anna Walczak, primadonna łódzkiego Teatru Muzycznego, stara się udźwignąć los Judy Garland i przekonuje do jej historii. Ma dobre wsparcie w osobie Pawła Audykowskiego, występującego gościnnie w roli Mickeya, przyszłego piątego męża, i Janusza Skonecznego, grającego naprawdę jej oddanego akompaniatora geja.”
Renata Sas
Express Ilustrowany
„(...) Grająca Judy Anna Walczak jest żywiołowa, rozluźniona; widać, że rola hollywoodzkiej gwiazdy sprawia jej przyjemność, mimo niedostatków aktorskich (intonacja, ruch, gest). Ale świetnie wypada tylko w jednej scenie dramatycznej - gdy nerwowo szarpie zaplątany kabel od mikrofonu, strofując muzyków. Jest tak wiarygodna, że widz początkowo sądzi, iż aktorka naprawdę szamoce się z oporną materią! Walczak bardzo dobrze wypada w piosenkach z repertuaru Garland, do których polskie teksty napisali Jan Jakub Należyty i Andrzej Ozga. Jej mocny głos sprawdza się szczególnie dobrze w "Jak deszcz i jak słońce" oraz "Dla ciebie i mnie", znacznie lepiej niż w tytułowej balladowej "Na końcu tęczy", z której Garland słynie najbardziej. Jest czego posłuchać i co pooglądać, bo w przygotowaniu kreacji dla Anny Walczak brał udział dom mody Teresy Kopias. Po brawach warto poprosić aktorkę o bis - bardzo prawdopodobne, że się zgodzi.”
Katarzyna Badowska
Gazeta Wyborcza Łódź
OLIVIER, Teatr Rozrywki, Chorzów – Patrz TUTAJ