Ech, cóz innego powiedzieć, ponad ogólnie znaną mądrość? Kobieta zmienną jest i najlepiej to pokazują nasze koszykarki. Po sensacyjnym zwycięstwie ze Spartakiem, nadeszła nieoczekiwana przegrana ze słabym, wydawało się, Valenciennes. Cóż, taki jest sport i tą kolejną, niezwykle głęboką mądrością zapraszamy na wypowiedzi trenerów i statystyki.
- Graliśmy dziś pod presją, musieliśmy ten mecz wygrać, choć doskonale wiemy, że tu ciężko się wygrywa. Wiedzieliśmy, że musimy powstrzymać Holdsclaw i to częściowo się nam udało. Zadowolony jestem z postawy swojego zespołu w defensywie, zwłaszcza w drugiej połowie, to był klucz do dzisiejszego zwycięstwa - powiedział po meczu trener USVO Valenciennes, Herve Coudray.
- Zagraliśmy fatalnie w obronie, zupełnie nie graliśmy tego co w meczu ze Spartakiem i tego co ćwiczymy na treningach, nawet jak wybroniliśmy to piłka lądowała na parkiecie skąd zbierały ją Francuzki i zdobywały łatwe punkty. Fatalna obrona przełożyła się na dobrą skuteczność rywalek i stąd nasza porażka - ocenił po meczu trener Lotosu Gdynia Roman Skrzecz.
Lotos - US Olympic 73:79 (20:24, 24:15, 8:17, 21:23)
Lotos PKO BP - Dominique Canty 20, Katarina Snicyna 16, Slobodanka Maksimović 15, Chamique Holdsclaw 12, Anne Breitreiner 5, Magdalena Leciejewska 5, Natalia Waligórska 0, Ganna Zarycka 0, Marta Jujka 0
US Olympic - Emilie Gomis 17, Francesca Zara 15, Nicole Ohlde 14, Krissy Bade 12, Reka Cserny 11, Laurie Michelle Koehn 6, Sabrina Reghaissia 4, Amelie Pochet 0, Camelie Aubert 0.