Janusz Pierzak

Erotyki

List

Kupiłem bilet do twojego serca
I jestem w podróży.

Krajobrazy
Przeskakują na
Rozjazdach mijanych dni.

Gubią się w mroku uczuć.

Każdy postój wykorzystuję
Na wysłanie listu
Napisanego wcześniej.

Półmrok
Sprzyja pisaniu.

Nie będę mówił,
Że kocham, że lubię tęsknić.
To wiesz.

Obejmuję więc rękoma niebo,
Gdzie granice z docelowym adresem
Znaczą kres podróży.

Poligon uczuć

Manewry na poligonie uczuć
Rozpoczynają się o świcie
Dotknięcie twarzy
Muśnięcie nocnego motyla
Stąpanie na palcach
W głuchoniemym tańcu
Sztuka cichego chodzenia

Manewry na poligonie uczuć
To porażki potyczki i zwycięstwa
Okupione kompromisem uległości.
To sygnalizacja rąk i oczu
Taniec palców pomiędzy biegunami
Obojętności i ciepła
Miłości i zimna

Manewry na poligonie uczuć
Tak naprawdę nigdy się nie kończą.

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Joe Cocker~You Are So Beautiful (Live at Montreux 1987) . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Niewidzialne znaki

Gdy witając Cię, dotykam Twojej dłoni,
Wypełniają mnie uczucia i doznania.
Przez wieczności chwilę czuję pod palcami,
Niewidzialne znaki do zapamiętania.

Zanurzony w świecie mikromagii czarów,
Papilarnych linii widzę drobne zwoje.
I choćbym dotykać miał tysiące dłoni,
Nieomylnie poznam, które będą twoje.

I wychodzę tak naprzeciw tej bliskości,
Niewidzialne znaki przebiegają drżeniem.
Spacerują ścieżką na skraju tęsknoty,
Wybierając między byciem, a spełnieniem.

Gdy żegnając Cię, dotykam Twojej dłoni,
Wypełniają mnie uczucia i doznania.
Przez wieczności chwilę czuję pod palcami,
Niewidzialne znaki do zapamiętania.

Podtopienie

Zagubiony
W oceanie Twoich oczu,
Walczę z podtopieniem
O łyk wiersza.

Uczepiony
Dryfujących metafor,
Łączę rozproszone słowa.

Między jednym
A drugim zachłyśnięciem,
Buduję tratwę
Z pływalnych porównań.

Sztormowa fala
Wciąga mnie
Głębią uczucia.

Dobrze dla poezji,
Lecz nie dla mnie.

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Charles Aznavour - She . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Portret

Zmierzchem
Lustrzanego odbicia
Maluję Twój portret
Z brzoskwiniowym
Zapachem włosów.

Fioletowym
Dotykiem źrenic
Tworzę profil twarzy.

Drobiną
Płomiennego dreszczu
Wypełniam
Aksamitną wyniosłość
Brwi.

Pocałunkiem
Przelotnego ptaka
Kreślę gniazdo ust
I tylko tło wzbiera
Pustką.

Wiersze dla Ciebie

Moje wiersze dla Ciebie,
Jeszcze ciepłe barwą uczucia,
Rozświetlone kolorem
Motylich skrzydeł,
Jutro nabiorą innego wymiaru.

W popiele dnia,
Będą jedynie
Pociągniętymi woskiem słowami
Odgrzewanymi
Dotykiem innych ust.

* * *

Twoja kobiecość
Zielonym groszkiem
Rozsypała się
W źrenicach moich oczu - - -

Stoję przed lustrem,
By w samotności
Chwytać kruszynki estrogenu - -

Spoglądam w przyszłość
Dotykając trójkolorowej tęczy - -

* * *

Na twojej wyspie
Laguny utkane z piasku.

Na mojej
Kruszynki wspomnień.

Przed nami
Kamienna grobla
I ptasi raj
Na wyciągnięcie ręki - - -

Erotyki

Janusz Pierzak

* * *

Chociaż daleko jesteśmy,
Wspinanie się po schodach pragnień
Ma sens.

Piętra dotyku
Znaczą nowe horyzonty.

Każdy stopień,
Od talii po pierś - - -

W gąszczu drżeń,
Zapach ust
I niekończąca się melodia - -

Pomiędzy szeptem pragnienia,
A linią moich ramion jesteś.

Ty – najpiękniejsze słowo świata.

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Serge Gainsbourg & Jane Birkin - Je T'aime... Moi Non Plus . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj