Gazeta pisze, że fundacja Lux Veritatis - założona przez ojca Rydzyka - dostanie te pieniądze, jeżeli Ministerstwo Środowiska nie zaskarży decyzji NFOŚ. A raczej nie zaskarży, ponieważ minister i zarząd funduszu wcześniej poparli projekt.

Na jakiej podstawie Lux Veritatis dostanie tak duże pieniądze? Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska nie ogłaszał konkursu, w którym wygrywałyby najlepsze projekty - wystarczyło, że fundacja złożyła projekt w funduszu.
"Rzeczpospolita" informuje, że za 12 milionów złotych zostaną wykonane wiercenia w ziemi, dzięki którym fundacja ma nadzieję dotrzeć do źródeł termalnych i wykorzystać ich energię między innymi do ogrzewania budynków Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Ojciec Rydzyk jest jej założycielem i pierwszym rektorem.
Czy są jakiekolwiek granice bezczelności w tym kraju? Żartobliwie można powiedzieć, że Rydzyk wreszcie będzie w domu – dzięki wierceniom dostanie się do piekła. Ile jeszcze ten po prostu zły człowiek zrobi nam krzywdy? Na ile jeszcze pozwolą mu politycy oczekujący w zamian poparcia? Ruchy oparte na negacji, a szczególnie na negacji jednostki nie są zbyt szlachetne, ale czy nie czas, by zacząć coś robić? Właśnie w imię Boga? Jak długo mamy przypatrywać się tym bachanaliom diabelskim? Przecież Kościół to My, wspólnota wiernych…
W międzyczasie zamkniemy kilka szpitali, tysiące osób umrze lub straci na zdrowiu, nikt nic nie zrobi i będziemy nadal katolikami i wszyscy pójdziemy do nieba:)
A może już wreszcie nadszedł czas, by im wszystkim pokazać znajomy gest?:)
