Problemy Gdyńskiego Sądu Rejonowego w Gdyni zaczęły się w poniedziałek tuż po 12. Przez kilkanaście godzin 240 telefonów sądowych było odciętych od świata. Sąd dzwonić mógł, ale do sądu już nie. Przyczyna? Problemy z związane ze zmianą operatora telekomunikacyjnego, który obsługuje gdyński sąd. Operator, firma "Elterix", z którym do tej pory sąd miał podpisaną umowę założyła blokadę na połączenia przychodzące. Nowy operator nie zdążył jeszcze podłączyć sądowych numerów telefonu do swojej centrali.
Powód? Dyrektor firmy "Elterix" Radosław Majewski twierdzi, że o żadnej blokadzie nic nie wie. Nie wyklucza jednak, że poda gdyński sad do sądu za ...niezapłacone rachunki.
Sąd wyjaśnia, że będzie wyjaśniał sprawę. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo zaś, że zakwestionowano fakturę za inne usługi, nieopłacony rachunek nie dotyczy rozmów.
Najważniejsze, że od wtorkowego popołudnia połączenia są wznowione, wszyscy się cieszą. A finał sporu w sądzie?
Konflikty przyjmują różne formy, czasami emocje biorą górę. W razie czego służymy instrukcją, w jaki sposób telefonu nie wykorzystywać: