Na koncertach mimo gryzącego w stopy zimna na zewnątrz, nie zabrakło gorącej atmosfery. Grupy, które nie wykonują muzyki bardzo głośnej, a wręcz akustyczną, opartą na ciekawej kompozycji wokalu z instrumentami, dały popis swoich niesamowitych możliwości. Na koncert Magdy przyznam, że czekałem dość długo, bo od 14 czerwca, gdy zagrała wraz z niemieckim Engerling na Targu Węglowym w Gdańsku z okazji 20-lecia Solidarności.
Magda Piskorczyk z zespołem. Fot. Irek Graff
Nowością w historii 6. występów Magdy w Bluesie był Grzegorz (perkusja), brakowało natomiast Ziobrów. Kilka słów więc o Grzegorzu, który w końcówce pozwolił sobie na krótkie solo. Grzegorz jest w zespole Magdy Piskorczyk od jesieni 2008 roku. Pochodzi z Gorlic, obecnie mieszka w Warszawie. Uczestniczył w nagraniu płyty "Ballada niedokończona" gorlickiego zespołu Ostatnia Wieczerza. Był również perkusistą grup bluesowych Just Free oraz Kropla Życia. Wraz z Joanną Pilarską i Na Drodze nagrał płytę "Tam, gdzie zaczyna się mój świat" (jedna z piękniejszych bieszczadzkich płyt wydana w ostatnich latach). Uczestniczył w wielu innych projektach bluesowych, rockowych czy folkowych. Poza grą na perkusji, jak sam to określa, "stara się grać na tabli :)"
Magda Piskorczyk z zespołem. Fot. Tomasz Wilary
Magda Piskorczyk Trio. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Solo Grzegorza Zawilińskiego. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Ciekawostką jest, że Magdę można usłyszeć na nowo wydanej Antologii Polskiego Bluesa - części drugiej. Nie powinno dziwić, bo Magda od kilku lat jest w czołówce polskich wokalistek bluesowych, posiadając jedną z najciekawszych barw głosu, z jakimi się spotkałem. Śpiewa tam piosenkę "Never Make Tour Move to Soon". Obok niej na 5. płytach usłyszeć można naszych rodzimych artystów, dla których jest to spory sukces. Są to m.in.
TIO. Fot. Tomasz Wilary
MySpace zespołu Magda Piskorczyk Trio
Oficjalna strona zespołu Magda Piskorczyk Trio
Kanał YouTube zespołu Magda Piskorczyk Trio
Przytuła (obecny również na koncercie Magdy) i Tomek Kruk pochodzący z Gdyni w piosence "Can't Be Satisfied". Są to laureaci saxklubowego konkursu na młode talenty z Ucha 2009.
Kapela Przyjaciela & Goście w piosence "Zdechłe ryby"
Mietek Blues Band "Blues dla Zygi"
oraz młode talenty rodem z gdyńskiego Blues Clubu:
The Moongang "Bridge With The Blues"
Anna Heron "Bywa różnie" Gratulacje.
Drugim zespołem, o jakim chciałem wspomnieć, jest TIO, nieobce już trójmiejskiej publiczności. Mi osobiście znana jest postać Rodrigeza i Gosi Szmudy z projektu Dżembersi. Kilka lat temu Rodrigez wsławił się w Gdyni prowadzonymi warsztatami bębniarskimi w gdyńskiej YMCA. Prawdą jest, że wprowadza bardzo dobrą atmosferę i stara się za pomocą różnych ciekawych instrumentów przenieść słuchacza w niesamowity świat znany dotąd z bajek. Podobnie jest też z Gosią Szmudą. Nie zapomnę występów Gosi na zeszłorocznych Cudawiankach, kiedy jej głos przewiercał tysiące osób zebranych podczas występów grupy Mamadoo na gdyńskiej plaży przed niezapomnianym koncertem Emira Kusturicy. Co to był za występ ! Sama magia promieniowała w Gdyni na zebrany tłum pod scenami. Prócz tego miałem przyjemność słuchać na żywo Gosi podczas koncertu "dla Mirka" w Uchu, podczas ostatniej Metropolii jest OK również w Uchu oraz na Tribute to Seattle na Pokładzie, gdzie wystąpiła w duecie u boku rockowego wokalisty zespołu Snails. Tym razem nie mogło być inaczej. Już od pierwszych dźwięków zrobiło się bardzo pozytywnie.
TIO - Dysc. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Grupa TIO zaprezentowała na początku znaną już z Dżembersów pieśń "Głęboka Studzienka" oraz "Niedola". Następnie trochę nowszych kompozycji, w których poza folkowymi źródłami słychać inspiracje jazzowe. Podczas koncertu publiczność pojawiła się z niewielkim spóźnieniem, także na bisach usłyszeliśmy ponownie "Nagą Prawdą" zagraną głównie dla spóźnialskich. Mi najbardziej podobał się utwór "Dysc", z racji użytego tam przez Gosię instrumentu zwanego "zaklinacz deszczu". Koncert odbył się w ramach RockoFonu. Jednak nie zawsze podczas niedzielnych koncertów w Blues Clubie królować musi rock. Niebawem jedna z większych niespodzianek cyklu - Cocodraże. Już w najbliższą niedzielę zagra Marla Cinger, o której napiszemy wkrótce.
TIO – Naga Prawda. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Magda Piskorczyk, Blues Club, 21.01.2010 r.
TIO, Blues Club, 24.01.2010 r.