Najlepszy koncert klubowy (indoor)

Dr Hackenbush w Uchu
The Brew i Nefastus w Uchu
Dick4Dick i Leon Dziemaszkiewicz w Uchu
Tribute to Seattle - Ucho i Pokład
Sabaton w Uchu

Najlepszy koncert outdoor

Faith No More - Open'er
Murder by Death - Globaltica
Boogie Chilli na Blues Festival
Kusturioca (No Smoking Orchestra) na Cudawianki
Ian Gillan na Targu Węglowym w Gdańsku

Najlepszy festiwal

Open'er z zastrzeżeniem, że nie lubię piwa Heineken i stać po nie w długich kolejkach (jak i po kawę Jacobs) Nie podoba mi się ten monopol niektórych firm na sprzedaż swoich produktów

Globaltica - za kameralność i ciekawe propozycje muzyczne

Największa nadzieja : Świat

Archive

Największa nadzieja : Polska

Zależy jak rozumieć nadzieję. Chciałbym żeby był to zespół folkowy, jak: Gadająca Tykwa, Żywiołak, Village Kollektive lub jazzowy (projekty jak Baaba i Paristetris mnie przekonują, choć w tym ostatnim na wokalu nie ma polskiego przedstawiciela).

Największa nadzieja : Wielkie Miasto

Psychollywood
Kiev Office

Zespół, który najbardziej chciałbyś zobaczyć w Wielkim Mieście ?

Guns and Roses , Archive , Red Hot Chilli Peppers, Led Zeppelin, Deep Purple, Lisa Gerrard

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Najlepszy koncert indoor: Sabaton@Ucho, 03.04.2009 1/2 . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Największe rozczarowanie: Świat

Śmierć jednego z bogów popu - Michaela Jacksona i odwołana w związku z nią trasa koncertowa po Europie

Największe rozczarowanie: Polska

Średnio przekonuje mnie płyta Dick4Dick "Summer Remains"

Największe rozczarowanie: Wielkie Miasto

Największy postęp

Kiev Office

Największy regres

Hey i Coma - jakoś nie mogę strawić tej elektroniki w najnowszych albumach

Najciekawszy debiut

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Najlepszy koncert indoor: Dr. Hackenbush@Ucho, Mięgwa finałowa . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Kruk i Przytuła - ciekawy bluesik
Marla Cinger - w stronę folku?

Najlepsza płyta roku : Świat

Gov't Mule - "By a Thread"
„Sáivu" Torgeir Vassvik (Norwegia)
chciałbym napisać, że Rammstein i Gunsi (jednak mnie zawiedli)

Najlepsza płyta roku : Polska

Antologia Polskiego Bluesa vol. 1
Ajagore "Zimowe sny"
(Żywiołak na płycie nie brzmi tak dobrze jak na koncertach)

Najlepsza płyta roku : Wielkie Miasto

Nefastus - Nefastus (kwiecień 2008)

Indywidualność roku: Świat

Jaromir Nohavica

Indywidualność roku: Polska

Chciałbym napisać Chylińska, bo czekało się na płytę, a tu taka zmiana. Napiszę więc tak - na pewno nie Chylińska
Zastanawiam się nad Nergalem - liderem Behemotha. Przekonuje na ostatniej płycie...

Indywidualność roku: Wielkie Miasto

Leon Dziemaszkiewicz z Teatru Patrz Mi na Usta począwszy od zimowego rzeźbienia na gdyńskim skwerku rzeźb z lodu, to po sopocki Sfinks i koncerty Dick4Dick - wszędzie był, choć w jakże różnych odsłonach

Najlepszy zespół roku

Polska:Lao Che
Dopiero w zeszłym roku zrozumiałem, jak bardzo byli potrzebni na polskiej scenie muzycznej

Najlepsza/y wokalistka/ta

Magda Piskorczyk – blues
Gosia Szmuda - jazz, folk

Najlepszy basista

Lars Danielsson (Europa)
Janusz Mackiewicz (Trójmiasto)

Powinna być też kategoria basistka:
Ola Siemieniuk (zespół Magdy Piskorczyk)
oraz Tekla (folk-rock Soomood)

Najlepszy perkusista

Wielkie Miasto:
Sławek Rodrigez Porębski - etno bębny i perkusjonalia (TIO i Ebanakoma)
lub perkusistka? Jula Bruska - obecnie - Gdańsk Pipe Band

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Sławek Rodrigez Porębski - etno bębny i perkusjonalia: Ebanakoma na festynie "Przełamać bariery - otworzyć serca" . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Najlepszy muzyk – inne instrumenty

Marek Styczyński - instrumenty magiczne? formacja Karpaty Magiczne
Jorgos Skolias - głos, instrumenty perkusyjne

Najlepszy klub muzyczny

Ucho i Blues Club

Najciekawszy nowy zespół : Świat

Żalvarinis (Litwa)
Ro: ToRo (Wschodnia Estonia)

Najciekawszy nowy zespół : Polska

Dagadana

Najciekawszy nowy zespół : Wielkie Miasto

Karol Schwarz All Stars

Człowiek muzyki Wielkiego Miasta

Larry Ugwu - od 2005 roku próbuje zrobić coś, co kiedyś było niemożliwe - połączyć młodych ludzi z Trójmiasta w jedną wielką społeczność kulturalną, która będzie się wzajemnie przenikać na różnego typu imprezach muzycznych, jak np. Metropolia jest OK.
Wzór do naśladowania dla trójmiejskich urzędników. Jest liderem Ikenga Drummers oraz występuje w Dreadless Lion i Biafra.

Państwo Pomierscy - organizują Gdynia Blues Festival, w tym roku zgromadził ponad tysiąc adeptów bluesa, ponadto zajmują się organizacją warsztatów muzycznych, cotygodniowych jam sessions, oraz ostatnio również poza jazzowymi i bluesowymi zespołami zapraszają w niedzielne wieczory artystów z rodzimej sceny folkowo-rockowej pod nazwą RockoFon

Szefostwo klubu Ucho - organizatorzy wielu festiwali i koncertów, jak choćby letniego: Globaltica oraz przeglądu Uchodrom, ostatnio również wydawca. Dzięki ich pracy, w klubie odbywają się nie tylko ciekawe koncerty.

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

Najlepszy koncert outdoor: Globaltica 2009: Murder by Death 1/2. Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Podsumowanie

Tytułem krótkiego podsumowania moich typerów, bo tak to potraktowałem, chciałem wspomnieć, że 2009 rok był obfity w bardzo ciekawe imprezy muzyczne oferowane przez gdyński Klub Pokład. Kolejnym krokiem klubu było otwarcie restauracji Charlie, w którym poza jam sessions odbywają się koncerty. Jednak wysoki standard miejsca i doskonała lokacja nie idzie w parze z gościnnością tych miejsc dla studenta - melomana. Czekamy na otwarcie nowego miejsca w Gdyni, które będzie bardziej otwarte nie tylko dla kieszeni studenta, ale też bardziej przyjazne i dobrane repertuarowo. RockZ to klub, który tymczasowo pełni funkcję klubu studenckiego, choć brak mu przestrzeni do organizowania większych imprez. Bohema Jazz Cafe po remoncie skłania się bardziej ku imprezom osób bardziej dojrzałych - świadczą o tym ciekawe odczyty poetów oraz niedawny Slam poetycki; wydaje się więc podążać w kierunku zbliżonym do Strych Cafe w Gdyni.

Nieco inaczej ma się sytuacja w Gdańsku i Sopocie. Zamkowa Góra w Kamiennym Potoku zaskakuje wspaniałymi imprezami (ostatni koncert Mari Boine). Drugim nowym miejscem jest Versalka, gdzie odbywały się koncerty w trakcie Transvizualiów i All About Freedom. Lokalizacja świetna, zobaczymy jak z doborem muzyki w tym roku. Możliwe, że przejmie rolę Sfinxa. Ciekawym miejscem w Sopocie jest Papryka, gdzie czasami dj'e organizują świetne wieczory muzyczne, zwane Żywe Środy. Nowym - starym miejscem jest w Gdańsku Cucumber. Możliwe, że obok sopockiej Spółdzielni Literackiej działającej obok Jozefa K. będą to najciekawsze propozycje 2010 roku. W zeszłym roku na pewno zabrakło dobrze zorganizowanej lokalnej imprezy plenerowej (oczywiście poza Openerem). Ani Gdańsk, ani Gdynia nie potrafią, bądź nie mogą stworzyć jakiejś cyklicznej wyróżniającej imprezy plenerowej - muzycznej, która by przyciągnęła fanów z całej Polski.

Transvizualia nałożyły się z innymi ciekawymi wydarzeniami, nie wiadomo, jak uda się Festiwal Bluesowy w Gdyni, bo sporo nad morzem zależy jednak od pogody. Majowy termin jest zwykle bardzo ryzykowny, ale z kolei w czerwcu sporo studentów wyjeżdża z rodzinnego miasta. Pokazała to Globaltica - jakże ciekawa muzycznie, która pozostała jednak kameralnym festiwalem. Z drugiej jednak strony wiadomo, że festiwale, które są za darmo, przyciągają tłumy, ale niekoniecznie zorientowanych na muzykę dzieciaków, które nie potrafią tego docenić. Cóż, jeśli scena muzyczna Wielkiego Miasta dalej będzie mało zgrana, przyjdzie nam dalej być dumnym z Openera i na tym się skończy. Optymistycznie rokuje festiwal Metropolia jest OK. NCK i Stowarzyszenie A Kuku Sztuka co jakiś czas wypuszcza kolejny świetny projekt.

Ja czekam niecierpliwie na festiwal Dźwięki Północy. To już 25 lipca. 30 - lecie festiwalu, który potrwa tydzień i został zorganizowany po 2-letniej przerwie, na pewno przyniesie kolejne niespodzianki. Gdański ECS - organizator 3 All About Freedom w tym roku nieco się "uspokoił". Nie było Kylie Minogue w Stoczni, a zastąpił ją sędziwy wiekiem, ale młody duszą Ennio Morriccone. 11 listopada można było usłyszeć niecodzienny projekt LUCa "39/89 Zrozumieć Polskę". Możliwe, że odejście od zwykle pompatycznej wizji kolejnych rocznic „Solidarności” odświeżyłoby piękną ideę .

Scena muzyczna Wielkiego Miasta jest bardzo ciekawa i bogata, co tydzień są wydarzenia cieszące się sporą popularnością wśród młodych osób. Jednak prócz tego powinna istnieć płaszczyzna porozumiewania się między poszczególnymi scenami miast, aby nie dokonywały się sztuczne podziały na - ja jestem z Gdańska, a Ty z Gdyni - to dla mnie za daleko.

Powiązane artykuły

- Muzyczny rok 2009 w Wielkim Mieście, cz. 1, Waldemar Chuk

- Muzyczny rok 2009 w Wielkim Mieście, cz. 2, Tomek Cieślikowski