Najlepszy koncert klubowy (indoor)
Combichrist, Ucho. Było coś magnetycznego w dynamice tego wydarzenia.
Najlepszy koncert outdoor
Urszula Dudziak, Tarasy Sopot. Zabawnie i bez zadęcia.
Najlepszy festiwal
Pewnie Open'er, bo prezentują wielkich i całkiem małych, ale nie byłem więc się nie wypowiem. :-)
Największa nadzieja : Świat
Zachowawczo: wiara, że muzyka może coś zmienić. Czy to jest wciąż aktualne?
Największa nadzieja : Polska
Patrz: Największa nadzieja: Świat. W końcu Polska jest jego częścią (niekoniecznie pępkiem).
Największa nadzieja : Wielkie Miasto
Empire. Aktualnie zespół jest jak amerykański żołnierz: MIA. Może się jeszcze odnajdzie?
Zespół, który najbardziej chciałbyś zobaczyć w Wielkim Mieście ?
Rolling Stones
Największe rozczarowanie: Świat
Trudno powiedzieć ale dobrze, że sam nie gram muzyki.
Największe rozczarowanie: Polska
Jak coś mi nie pasuje, to zmieniam utwór/ artystę/ rodzaj muzyki/ itp.. Błogosławieństwo wyboru.

Najlepszy koncert klubowy (indoor):Combichrist, Ucho.Foto: Waldemar Chuk
Największe rozczarowanie: Wielkie Miasto
Koncert "Zaczęło się w Polsce", 04.06.2009, z okazji 20. Rocznicy Odzyskania Wolności i Upadku Komunizmu w Europie Środkowej. Kylie Minogue i 10 pln za wejście na koncert pokazało kierunek rozwoju i ambicje naszego kraju i wyszukany gust muzyczny organizatorów.
Największy postęp
Proghma- C i ich album 'Bar-do Travel' wymiata tak dokładnie, że został jednym z trzech najlepszych albumów z ostatnich trzech miesięcy (wg magazynu „Teraz Rock” - przyp. Redakcji). Tak trzymać chłopaki.
Kiev Office. Widać i słychać, że są lepsi ale i tak do mnie nie trafiają.
Największy regres
Trójmiejskie drogi. Na koncerty też trzeba jakoś dotrzeć.
Najciekawszy debiut
Gaba Kulka. Kopia tego i owego plus wartość dodana. Druga płyta pokaże kim jest naprawdę.
Najlepsza płyta roku : Świat
Patrz >Najlepszy zespół roku
Najlepsza płyta roku : Polska
KULT HURRA!!!- za optymizm. I Pustki za "Koniec kryzysu" z 2008 r. Wiem, że to "stara płyta", ale zarówno rok temu jak i teraz wciąż wyprzedza swój czas.
Najlepsza płyta roku : Wielkie Miasto
Proghma- C i ich 'Bar-do Travel'. Gdańsk górą. California Stories Uncovered, Confabulations. Tczew górą też.
Indywidualność roku: Świat
Barak Obama. Najlepszy PR w historii nagrodzony Noblem. Na zachętę. Gdyby cokolwiek zaśpiewał dostałby GRAMMY, bo na pewno się rozwinie. A gdyby tak coś namalował?
Indywidualność roku: Polska
Patrz > Indywidualność roku: Wielkie Miasto.
Urszula Dudziak, Papaya, Tarasy w Sopocie 30.05.2009 Gdynia Gazeta Świętojańska
Najlepszy koncert outdoor:Urszula Dudziak, Papaya, Tarasy w Sopocie 30.05.2009 . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj
Indywidualność roku: Wielkie Miasto
VULGAR Grają satanic, porno punk. Są szybcy, głośni i wulgarni, czego chcieć więcej?
Najlepszy zespół roku
Brak. Dostęp jest tak łatwy a wybór ogromny. Czasy gdy świat dostawał amoku na punkcie jednego zespołu raczej już nie wrócą.
Najlepsza/y wokalistka/ta
Patrz >Najlepszy zespół roku. Choć może... Krzysztof Krawczyk za wytrwałość i elastyczność. Wydał 100'ną płytę więc innych pretendentów to tytułu "Najlepszy... " zasypie płytami i zanim się wygrzebią będzie po rozdaniu nagród.
Najlepszy basista
Najlepszy perkusista
Najlepszy muzyk - inne instrumenty
Mamy w Gdyni Dyrygenta Falami. Dla mniej spostrzegawczych i bez lornetek: to ta maleńka postać na brudnym od odchodów (chłopcu też się dostało), brzydkim, betonowym słupie wystającym z morza koło Basenu Jachtowego. Na początku dyrygował, ale potem się zepsuł. Trudno. Jeśli nie on, to kto?
Najlepszy klub muzyczny
Ucho, ale...Nowe Ucho z lepszym nagłośnieniem, doskonałą wentylacją,
rewolucyjnym oświetleniem i równie doskonałym klimatem podczas
koncertów jak w Uchu starym, AD 2009. Marzenia nic nie kosztują,
prawda?
Tak prawdę pisząc, to o ile repertuar muzyczny jest szeroki i niezły,
to miejsca, gdzie ludzie grają i słuchają pozostawiają sporo do
życzenia. W Centrum Stoczni jest zimno, w Sfinksie brudno, Ucho
potrzebuje dużo (patrz marzenia powyżej), a Pokład przestrzeni (i może
nowego dachu, właściwie to w ogóle jakiegoś dachu).
Jak pokazuje festiwal Metropolia jest Okey miejsca jest za mało w każdym z tych
klubów, gdy robi się większe imprezy.
Najciekawszy nowy zespół : Świat
Wildbirds & Peacedrums - grali na All About Freedom w Gdańsku, a ludzie chcieli więcej i więcej. Spodobał się.
Najciekawszy nowy zespół : Polska
Patrz > Najlepszy zespół roku
Najciekawszy nowy zespół : Wielkie Miasto
California Stories Uncovered i Proghma- C.
Człowiek muzyki Wielkiego Miasta
Przemek Dyakowski za pielęgnowanie środowiska jazzowego w naszym regionie.
Empire XVII Finał WOŚP 11.01.2009 @Ucho . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu lub chcesz go zobaczyć w wyższej rozdzielczości, wejdź tutaj
Wielkie Miasto (Trójmiasto+) to wielkie miasto nie jest, choć ambicje ma i dobrze.
Muzycznie to bywało w 2009 różnie.
Mnogość imprez, jakie odbyły się na północnych rubieżach naszego kraju,
gdzie mieszkamy, nie przyprawia o zawrót głowy, ale też nie należy tejże
głowy zwieszać. Z jakością tego co można było zobaczyć, także było
różnie. Najłatwiej byłoby napisać, że każdy coś dla siebie mógł
znaleźć.Bezsprzecznym królem i królową muzycznych imprez jest Open'er,
firmowany przez producenta piwa. Duża impreza za duże pieniądze, które
w przeważającej opini uczestników są warte ich wydania, aby tam być.
Zarówno na tle Polski, gdzie dużych festiwali jest kilka, czy Europy,
festiwal wypada bardzo dobrze.
Z mniejszymi festiwalami już tak łatwo nie jest. Globaltica była dość
nieokreślonym wydarzeniem. All About Freedom, dobrze zorganizowana
impreza bez wyraźnego przesłania ideowego poza tytułem, przybliżyła
nam Wildbirds & Peacedrums i można za to podziękować. Gwiazda
festiwalu Speech Debelle nie zrobiła na widowni takiego wrażenia.
Gdańska publiczność okazała się kapryśna.
Z kolei gdyński Ladies Jazz Festival tradycyjnie okazał się sukcesem.
Kobiet biorących udział było bardzo mało, ale jeśli chodzi o jakość, to
było bardzo dobrze, a występowi Deedee Bridgewater można jedynie
zarzucić to, że się po kilku bisach skończył.
Jeśli już o jazzie mowa, to Gdynia ma dobrą, wieloczłonową imprezę JaZzwGdyni, która przybliża nam dobrych wykonawców tego gatunku z całego świata. Uzupełniającą (z racji małej frekwencji, a nie programu) imprezą jazzową jest Ucho Sax Club. Można wysnuć stwierdzenie, że Gdynia jazzem stoi.
Bardziej elektroniczna, choć wcale nie tak znowu odległa od jazzu, muzyczna strona Transvizualiów '09, choć to tylko część tej imprezy, była wyraźnie słabsza od tej w 2008 r. z pamiętnymi Feneszem i Ovalem na czele. Gdyby udało się połączyć TV z Audioart, który także eksploruje mniej popularne przestrzenie muzyczne, może wyszłoby lepiej.
Tortoise, Alec Empire, Ra:IN, Sabaton, Combichrist, Fisz, IRA, Dezerter, Kazik, ... można by tak jeszcze wymieniać z palety tych bardziej znanych polskich i niepolskich wykonawców, którzy grali na naszych scenach. Nie mniej istotne są depczące im po piętach młodsze zespoły lokalne i już szerzej znane jak Proghma- C, którzy wydali właśnie pierwszy, doskonale przyjęty LP "Bar-do Travel", California Stories Uncovered również z pierwszym krążkiem pt. „Confabulations” czy Kiev Office także z pierwszym cd pt. „Jest taka opcja”.
Pozostaje życzyć, by w 2010: koncerty były lepsze, artyści w dobrej formie, festiwale przemyślane programowo i organizacyjnie, przestrzenie koncertowe (także całkowicie niewykorzystana muzycznie gdyńska Hala W-S, nowa hala sopocko-gdańska) obłożone ważnymi artystycznymi wydarzeniami, poszczęściło się tym wszystkim, którzy zaczynają grać, a tym z osiągnięciami, żeby osiągnęli jeszcze więcej. Więcej czadu, Panie i Panowie!