Tutaj jeden z finalistów Uchodromu z nowym wokalistą, czyli Psychollywod z Kikutem
Wracając to zespołu Marla Cinger. Zespół z występu na występ jest coraz lepszy. Zanim jednak wystąpiła formacja Asi Kucharskiej na scenie pojawił się grungowy zespół Kolonia.
Na rozgrzewkę usłyszeliśmy więc piosenki "Rower" i "Maj". Następnie rozpoczynający album "Mózg". Nie zabrakło też znanej już z myspace "Moje Maksymy Zawsze Mają Rymy". Kolejne piosenki to "Wielki Karaczan" i "Mutacja". "Autobus" i piosenka, która ma świetny, wciągający początek "Wieża". Na koniec "Darknest Night" oraz podwójne bisy.
Publiczności najbardziej spodobał się kawałek "Wieża". Rozpoczyna się od perki a następnie gitary Adama, która wręcz hipnotyzuje. Następnie wchodzą bas i wokal, po chwili Goran śmiga na swojej gitarze. Świetny utwór, do tego słowa dość mroczne - przy półmroku i czerwonych światłach w Uchu stworzył super klimat. Płyty, która jest bardzo łagodna można słuchać praktycznie wszędzie o każdej porze roku. Łagodnie brzmiący wokal Asi i freakowe gitary, ale też barwny wokal i akustyczna gitara Adama składają się na nietuzinkową całość. Nie jest może to płyta roku, ale z pewnością będzie u mnie leżała na półce i nikomu jej nie pożyczę. ( ale żyła - przyp. Redakcji)
Podobają mi się starsze brzmienia, trochę folku, które przypominają lata młodego Davida Bowie, czy Toma Petty'ego. Michał "Goran" Miegoń stara się, żeby brzmienie zespołu było nowoczesne i wykorzystuje do tego celu po trochu elektronikę i dziwne instrumenty, których nazwy nie znam. Ponadto, jak sami przyznają, chętnie czerpią z licznych źródeł, jak: Elliott Smith, Fink, Animal Collective, Katie Kim, The Good The Bad & The Queen, Chroma Key, PJ Harvey, The Knife, Thom Yorke, Air. Przemek Gulda z GW zauważył podczas festiwalu Globaltica, że muzyka zespołu Marla Cinger różni się znacznie od Kiev Office charakterem. Jest zdecydowanie bardziej kobiecy i songwriterski. Trudno się z tym nie zgodzić, wszak znakomita większość utworów z płyty "Congs" jest autorstwa Asi, basistki Kiev Office. Na płycie z wiadomych względów zabrakło coverów typu "Tainted Love" czy "Space Oddity". Mimo, tak krótkiego stażu zespół ma jednak stałe grono odbiorców i potrafił na koncercie nawiązać świetny kontakt z publicznością, a zarazem przekazać im jak najwięcej pozytywnej energii.
Słuchając piosenki "Maj" zapomina się o pogodzie za oknem
Moje osobiste zdanie na temat Marli Cinger jest takie, że kto słucha łagodnej muzyki z pozytywnym przesłaniem, prędzej czy później natrafi na płytę "Congs", od której tak szybko się nie oderwie. Jest tam kilka utworów, które szybko wpadają w ucho. Nie wszystkie teksty mogą się podobać, ale też nie wszystkie są przeznaczone dla każdego. Niektóre z nich to gry językowe, zabawa słowem i zawierają w sobie niespodzianki. Kto lubi być zaskakiwany, powinien posłuchać Marli Cinger. Może przygoda z Marlą nie zakończy się zburzeniem miasta, jak w finale filmu "Fight Club", ale z pewnością widać po niej, że członkowie grupy, stawiając na prywatny charakter projektu, nie spodziewali się takiego sukcesu, jak wyróżnienie na Uchodromie. Sukces ten jednak spowodował, że projekt początkowo prywatny stał się bardzo ciekawym, nowym obliczem muzyków z Kiev Office. W werdykcie oceniającym finalistów przyznano, że wzięto pod uwagę również charyzmę muzyków. Jeśli wierzyć intuicji, kolejne płyty będą coraz ciekawsze, a młoda grupa muzyków szybko stanie się mocnym, alternatywnym punktem w obowiązkowym programie występów trójmiejskich kapel. Grupa ma też klarowny pomysł na siebie, świadczy o tym choćby piosenka "Autobus", która jest hołdem dla klimatu znanego z piosenek Apteki. Dodam tylko, że Adam, kojarzony wcześniej z rockowym repertuarem Dirty Fingers bardzo dobrze uzupełnia skład znany z Kieva i również dzięki temu grupa tylko zyskuje.
Niebawem koncert w ramach RockoFonu w Blues Clubie. Oto plakat z tej imprezy:
Warto zajrzeć:
www.gazetaswietojanska.org
Marla Cinger
Uchodrom
Zapowiedź wydarzenia:
www.gazetaswietojanska.org
Polecam też zajrzenie na inne ciekawe propozycje w ramach RockoFonu:
Inne media:
Marla Cinger
Marla Cinger, Kolonia Ucho, 8 stycznia 2010