Wolność, zarówno ta indywidualna, jak i ta dotycząca całych społeczeństw, jest ocalana lub zdobywana w dwojaki sposób: na drodze gwałtownej przemiany lub procesu ewolucyjnego. Oba te sposoby, zdaniem Dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności, tak w historii całych cywilizacji i narodów, jak i indywidualnego człowieka, nieustannie się przenikają oraz dopełniają, tworząc szczególnego rodzaju napięcie. Zdaniem ojca Zięby festiwalowe prezentacje mają nam pomóc przyjrzeć się procesom we współczesnej kulturze. A nawet jej doświadczyć na własnej skórze i doświadczyć, za co należą się ECS-owi szczególne słowa uznania.

Fot.: Tomasz Cieślikowski
Wróćmy do płyty, która de facto była drugim bohaterem wieczoru, po idei „wolności i solidarności”. Według znawców i krytyków płyta to krążek hip-hopowy, choć nikt na niej nie rapuje. Słyszałem już wcześniejsze dokonania L.U.Ca w Kanale Audytywnym i na koncercie z Marią Peszek i Rahimem – to, co robi, jest naprawdę doskonałe, choć daleko mi do hip-hopu. Można zaryzykować stwierdzenie, że tą płytą, jak i poprzednimi nagraniami, wyznacza nowe trendy w hip-hopie. Przez co muzyka kojarzona dotychczas z kolesiami w kapturach weszła w nową fazę rozwoju. Szkoda tylko, że nie jest ona zbyt popularna wśród młodzieży. Nic więc dziwnego, że do projektu dołączyli doświadczeni muzycy...jazzowi. Poza młodym, acz doświadczonym Leszkiem Możdżerem, usłyszeć można było, tego wieczoru Michała Urbaniaka wraz ze Zbigniewem Namysłowskim.
39/89 Zrozumieć Polskę Understanding Poland L.U.C. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Zastanowił mnie nie tyle sam pomysł, który już w projekcie i założeniu wydaje się być lekko absurdalny, lecz dziwne uczucie, jakiego doświadczyłem, będąc na koncercie. Jednorazowo od patosu związanego z II wojną światową i bohaterami tamtych czasów, przechodziło się do czasów, które pamiętam i przeżyłem – okres stanu wojennego i transformacji systemu. Moment, kiedy na ekranie w kinie Neptun zobaczyłem, jak nieśli młodego chłopaka na drzwiach na dzisiejszej ul. Janka Wiśniewskiego, a do tego werble L.U.Ca oraz absurdalne i przejmujące komentarze polityków i milicji obywatelskiej z tamtych czasów zapamiętam chyba do końca życia. To było niezwykłe doświadczenie. Płyta, którą po przesłuchaniu we wrześniu odłożyłem na półkę, nie poruszyła mnie, ale koncert zapamiętam na długo.

Fot.: Tomasz Cieślikowski
Oglądając przejmujące obrazki do muzyki L.U.Ca miało się wrażenie, że uczestniczy się w jakiś sposób w historii Polski. Hasło ”zrozumieć Polskę” wyraża najlepiej ideę koncertu. Płyta „39/89” jest ścieżką dźwiękową filmu, który powstanie w studiu animacji Platige Image. Pozostaje nam wyobrazić sobie, co jeszcze mogą wymyślić muzycy pokroju L.U.Ca w towarzystwie grafików studia, z którego wyszła „Katedra” Bagińskiego. Powiem tylko, że poza walorem muzycznym istotny jest walor estetyczny płyty, jak i koncertu. Pięknie wydana zawiera plakat, który wyraża rozdarcie Polski w okresie powojennym, a który pojawił się na ekranie tuż po mocnym kawałku Tribute to Lech Wałęsa.
Zakończenie koncertu – Tribute to Lech Wałęsa. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Na płycie znajduje się 18 utworów:
1. Polski Honor
2. 6000000 morderstw
3. A więc wojna
4. Tribute to Stefan Starzyński
5. Pamiętnik niezliczonych zbrodni
6. Płonie forte Chopina
7. Pyrrusowa klęska
8. Radosna katastrofa 1948
9. 50.000 morderstw
10. Do roboty już bez IQ
11. Everest hipokryzji
12. Odmóżdżanie Adypinowe
13. Gadające mordy 1968-1970
14. Wizerunek firmy PRL
15. Przebudzenie Boga 1978
16. Ostatnia barykada 1981 – kilkadziesiąt morderstw do wolności
17. Bitwa na słowa - okrągłe zwycięstwo
18. Tribute to Lech Wałęsa
Więcej:
www.zrozumiecpolske.pl
www.ecs.gda.pl
Więcej zdjęć w galerii:
L.U.C Możdzer Namysłowski Urbaniak. 11.11.2009 r. Kino Neptun Foto: Tomasz Cieślikowski
39/89 Zrozumieć Polskę L.U.C feat. Michał Urbaniak, Leszek Możdżer i Zbigniew Namysłowski, Festiwal All About Freedom, 11 listopada 2009, kino Neptun w Gdańsku