...i po tarczy...
Tadeusz Buraczewski
Wiem dobrze, czego znów się boję...
- Putin chciał! A Murzyn zrobił swoje...
***
Na tarczy
Zbigniew 200 gram Szymański
Rzekł Putin przez telefon do ucha Obamie:
„Spasiba, tawariszcz! – zadanie wykonane.
Tak jak Roosvelt zdradził sojusznika w Jałcie,
Tak Polaczków zdradziłeś przy pamiętnej dacie.
Już widzę, jak im wszystkim rzednie dzisiaj mina,
Lecz cóż? - ich płemieł robi w świecie za murzyna.
My się bawimy tortem po połowie dzieląc,
On okruszki zamiata w pomoc Unii wierząc.
Lecz Unia bez kroplówek z ropy żyć nie może
A Kaczor Donald drób to a nie dumny orzeł,
Więc wkrótce do nich dotrze prawda znacznie gorsza,
-Kurica nie ptica, nie zagranica Polsza.
Skoro pamiętny wrzesień już im nie wystarczy,
Czas by nie z tarczą żyli, lecz żyli na tarczy”.
Więcej o humorze i satyrze