Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Księga limeryków gdyńskich: Gdyńskie ulice na literę "L" oraz "Ł"

Opublikowano: 20.06.2009r.

Zapraszamy na kolejny odcinek bezprecedensowego przedsięwzięcia Grzegorza Lewkowicza.

Lazurowa

W Gdyni ulica jest Lazurowa,
plaża, Riwiera, przystań jachtowa...
To prawie mówiąc szczerze,
Lazurowe Wybrzeże...
- choć latem często aura zimowa.

Legionów

Dziadek mieszkanie ma na Legionów,
blisko byłego Arki stadionu.
Teraz na stare lata,
na Olimpijską lata...
- wcześniej oglądał mecze z balkonu.

Leona Kruczkowskiego

„Niemcy” przybyli na Kruczkowskiego,
na „Odwiedziny” autora swego.
Podobno „Kordian i cham”,
w „Pawie pióra” wpadli tam...
- „Odwety” „Sidła” literackiego?.

Leona Staniszewskiego

Mamy ulicę Staniszewskiego,
pomysłodawcę herbu gdyńskiego.
Dziś zwierzęta nie ryby,
w herbie lepsze byłyby...
- niewiele z miasta jest rybackiego.

Leopolda Staffa

Izraelita z ulicy Staffa,
zbiegł z Tel Awiwu z dzielnicy Jaffa.
Podobno w Izraelu,
szukało go zbyt wielu...
- więc dla ochrony kupił amstaffa.

Leopolda Stokowskiego

Ktoś na Leopolda Stokowskiego,
gra motyw z filmu disneyowskiego.
To wspaniała muzyka,
z „Ucznia czarnoksiężnika”...
- „Fantazja” ma coś w sobie polskiego.

Lesoka

Purtk na ulicy zbłądził Lesoka,
ale go anioł dojrzał z wysoka.
Tu są moje rejony,
spadaj w Szemuda strony...
- Lesok do lasu wrócił w podskokach.

Leszczynki

Cham po ulicy chodząc Leszczynki,
zaczepiał tylko młode blondynki.
Szatynki się wkurzyły
i mordę mu obiły...
- cham teraz w szczęce nie ma jedynki.

Leśna

Pan ornitolog bywa na Leśnej,
i obserwuje ptaszyny nieśne.
Na Wiejskiej gorsza praca,
bo ptactwo tam się maca...
- a to zajęcie przecież obleśne!.

Lęborska

Pewien mitoman jest na Lęborskiej,
co bardzo lubi kraje zamorskie.
Raz wrócił pogryziony,
więc wciskał kit dla żony...
- że właśnie zwiedzał Wyspy Azorskie.

Lidzka

Marynarzowi z ulicy Lidzkiej,
ZUS nie chce renty dać inwalidzkiej.
Biedak czuje się gorzej,
z tym, że pić już nie może...
- choć bił rekordy Floty Bałtyckiej.

Limbowa

Podczas poprawin zgrzyt na Limbowej,
świekra wyrwała włosy teściowej.
Potrząsając peruką,
wrzeszczała do niej - suko!...
- ja nie chcę takiej jak ty synowej!.

Lipnowska

Po Małym Kacku chodzi Lipnowską,
facet co w klapie ma Matkę Boską.
Mówi, że każdy przypnie,
kto chociaż raz był w Lipnie...
- miasto graniczy z Wałęsy wioską.

Lipowa

Lipy z ulicy nikną Lipowej,
bo każdy skrawek jest w zabudowie.
Wspaniała zieleń tonie,
uwięziona w betonie...
- bez lip jest lipnie na Fikakowie.

Litewska

Pewien marynarz rodem z Litewskiej,
śpiewa piosenkę Ali Majewskiej.
Bo męska rzecz być daleko,
a kobiety wiernie czekać...
- gdy sam ma długie rejsy kurewskie.

Lniana

Poszedł hydraulik kiedyś na Lnianą,
gdzie pani miała rurkę zapchaną.
Na miejscu nimfomanka
pokazała kolanka...
- bo resztę miała już przedmuchaną.

Lotników

Inna zaś pani jest na Lotników,
co radzi sobie bez hydraulików.
Gdy najdzie ją ochota,
wtedy bierze pilota...
- i po kanałach szuka filmików.

Lubawska

Pijaczek sikał raz na Lubawską,
z okna dojrzało go jakieś babsko.
Ostro mu nawrzucała,
więc w zamian usłyszała...
- zasłoń swą gębę burką arabską.

Lubczykowa

Przyjechał chłopak na Lubczykową,
miał do dziewczyny sprawę sercową.
Kiedy zażył lubczyku,
to najpierw robił siku...
- potem w turbinę zmienił wiatrową.

Lucjana Cylkowskiego

Postać Lucjana zaś Cylkowskiego,
trudna do żartu satyrycznego.
O Nim mogą dziś szczerze,
pisać humor harcerze...
- szczególnie z hufca polsko - duńskiego.

Ludwika Zamenhofa

Młodej studentce na Zamenhofa,
zdobyta wiedza nieraz się cofa.
Wykładowca czasami
wspomaga się filmami...
- obiektem zajęć dziś był – „Nekrofag”.

Lukrecjowa

„Gwałt na Lukrecji”, na Lukrecjowej,
znają z Szekspira wszyscy mężowie.
Gdy w delegację jadą,
nie ufając sąsiadom...
- w oknach stawiają zdjęcie teściowej.

Lutycka

Były ubowiec jest na Lutyckiej,
uposażenie ma emeryckie.
Wiąże dziś koniec z końcem,
za te skromne tysiące...
- które chce zabrać prawo bandyckie.

Gdynia Gazeta Świętojańska

Łabędzia

Chłopakowi z ulicy Łabędzia,
nagle „dziób dzióbka” koniec zaswędział.
Myślał, że od popędu,
dostał takiego swędu...
- lecz zapalenie miał on żołędzia.

Łanowa

Miejscowy Kaszub idąc Łanową,
śpiewał jak Golec pieśń ścierniskową.
Tu gdzie rosną dziś łany,
zrobię plac budowlany...
- jeśli pożyczkę dadzą bankową.

Łączna

Grubaśny łasuch z ulicy Łącznej,
pochłania wszystkie potrawy mączne.
Pączki, placki, racuchy,
pyzy i śląskie kluchy...
- co sobie podje, to innym bącznie.

Łąkowa

Pewnego razu bąk na Łąkowej,
siedząc na łajnie rzekł do bąkowej.
Widzisz, tu była łąka,
dawna posiadłość bąka...
- trzeba procesy wszcząć roszczeniowe.

Łebska

Limerykując ulicę Łebską,
łeb mnie rozbolał, czułem się kiepsko.
Wypiłem, więc szklaneczkę,
pod ciepłą paróweczkę...
- doprawiając musztardą sarepską.

Łęczycka

Diabeł Boruta był na Łęczyckiej,
gdyż chciał zobaczyć morze Bałtyckie.
Przez cały dzień się smażył,
leżąc na gdyńskiej plaży...
- obok diablicy z obfitym cyckiem.

Łopianowa

Fan „Naszej klasy” na Łopianowej,
wracał z imprezy alkoholowej.
Tak bardzo był pijany,
że wpadł między łopiany...
- tak się spotkania kończą klasowe.

Łososiowa

Od rana krąży po Łososiowej,
handlarz rybami z hali targowej.
Wkurzony jest, że drożej,
łososie są w „Dalmorze”...
- szuka więc taniej sieci skrzelowej.

Łowicka

Centrum Kultury jest na Łowickiej,
a w nim wieczory są poetyckie.
W sobotę i w niedzielę,
natomiast jest wesele...
- nie Wyspiańskiego lecz katolickie.

Łużycka

Piosenkarka z ulicy Łużyckiej,
chce iść w ślady Haliny Kunickiej.
Choć nie grzeszy talentem,
śpiewa „Orkiestry dęte”...
- skrzeczącym głosem mewy bałtyckiej.

Gdynia Gazeta Świętojańska

Grzegorz Lewkowicz z nagrodą "Strusiego jaja" w konkursie w 2008 roku.Foto: Mirosław Odyniecki

*Grzegorz Lewkowicz: muzyk, wokalista, satyryk. Ur. 1 maja 1951 roku w Kętrzynie na Mazurach, od 1972 mieszka w Gdyni. Ukończył studia na Wydziale Wokalnym Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Gdańsku w klasie śpiewu prof. Jerzego Szymańskiego. Koncertuje od 1970 roku w różnych składach (m.in. Kapela Gdańska, Kamraci) i z wieloma artystami (Sława Przybylska, Mateusz Święcicki). Nagrodzony m.in. na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze i na Festiwalu Krajów Nadbałtyckich w Karlshamn; koncertuje w Polsce i w Europie (m.in. d. Związek Radziecki, Niemcy, Austria, Szwecja). Jako satyryk publikuje w wielu pismach ogólnopolskich i lokalnych, laureat wielu konkursów satyrycznych. Napisał limerykowe przewodniki powiatów: kętrzyńskiego, leszczyńskiego, cieszyńskiego oraz uczestniczył w książkowym wydaniu „Przewodnika limerykowego powiatu przasnyskiego”. Na wydanie czekają „Limeryki wędrowne Warmii i Mazur” oraz „Limeryki Kaszubsko – Kociewskie”.