Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Księga limeryków gdyńskich: Gdyńskie ulice na literę "E" i "F"

Opublikowano: 19.04.2009r.

Zapraszamy na kolejny odcinek niezwykłego dzieła *Grzegorza Lewkowicza.

Ejsmonda

Pewien naiwny facet z Ejsmonda,
sprawiedliwości szuka po sądach.
To chłopisko uparte,
twardo idzie w zaparte...
- twierdząc, że nie ma garbu wielbłąda.

Energetyków

Ktoś na ulicy Energetyków,
wieszać plakaty chciał polityków.
Na elektrycznym słupie,
przeczytał słowa głupie...
- to miejsce tylko dla elektryków.

Falista

W majowy wieczór szła raz Falistą,
licealistka z licealistą.
Piersi jej falowały,
gdy hormony zagrały...
- licealista zaś był pianistą.

Filomatów

Młody kierowca na Filomatów,
nie chciał zapłacić kiedyś mandatu.
Ręczył słowem katolickim,
że ma znaczek inwalidzki...
- lecz inwalidztwo pożyczył bratu.

Flagowa

Wśród nowych ulic jest już Flagowa,
w stronę Wiczlina idzie budowa.
Nazwy żeglarzom bliskie,
suche, mokre i śliskie...
- wolna wciąż jeszcze jest Asfaltowa

Fleszarowej – Muskat

Przy ulicy Fleszarowej – Muskat,
pisklątko mieszka, kaczka - pieguska.
Kiedyś była posądzana,
że przez sitko opalana...
- dzisiaj, że ma coś z Donalda Tuska.

Gdynia Gazeta Świętojańska

Dembińskiego

Focha

Na Ferdynanda Marszałka Focha,
chcieli się bawić chłopcy w Gawrosza.
Jednak wśród domowników,
nie znaleźli nędzników...
- rodzice mieli za dużo grosza.

Folwarczna

Fornal po latach był na Folwarcznej,
gdzie dawniej lubił bawić się w karczmie.
Nie zastał już folwarku,
jedynie szkołę w parku...
- a tak tu było swojsko, jarmarcznie...

Francuska

Hela pamięta, że na Francuskiej,
żegnała męża stojąc tam z wózkiem.
Mijały długie lata,
synek pytał gdzie tata...
- „Batory” zniknął z jej mężem Józkiem.

Fredry

Limerykując ulicę Fredry,
chciałem łagodny rym użyć „cedry”
Lecz Fredry „Pizdolona”,
nie była zachwycona...
- więc zrymowałem do słowa „pedryl”.

Fregatowa

Inną „Beatę” zna Fregatowa,
to Laskowskiego wersja jest nowa.
Ona jest z Pelikana,
on wziął ją z Kormorana...
- pieśń o Wiczlinie będzie Flagowa.

Frezerów

Słynny podróżnik rodem z Frezerów,
ponoć jest tylko mistrzem bajeru.
Jego wielkie podróże,
zna już całe Obłuże
- a on wyczytał wszystko z folderów.

Gdynia Gazeta Świętojańska

Grzegorz Lewkowicz z nagrodą "Strusiego jaja" w konkursie w 2008 roku.Foto: Mirosław Odyniecki

*Grzegorz Lewkowicz: muzyk, wokalista, satyryk. Ur. 1 maja 1951 roku w Kętrzynie na Mazurach, od 1972 mieszka w Gdyni. Ukończył studia na Wydziale Wokalnym Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Gdańsku w klasie śpiewu prof. Jerzego Szymańskiego. Koncertuje od 1970 roku w różnych składach (m.in. Kapela Gdańska, Kamraci) i z wieloma artystami (Sława Przybylska, Mateusz Święcicki). Nagrodzony m.in. na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze i na Festiwalu Krajów Nadbałtyckich w Karlshamn; koncertuje w Polsce i w Europie (m.in. d. Związek Radziecki, Niemcy, Austria, Szwecja). Jako satyryk publikuje w wielu pismach ogólnopolskich i lokalnych, laureat wielu konkursów satyrycznych. Napisał limerykowe przewodniki powiatów: kętrzyńskiego, leszczyńskiego, cieszyńskiego oraz uczestniczył w książkowym wydaniu „Przewodnika limerykowego powiatu przasnyskiego”. Na wydanie czekają „Limeryki wędrowne Warmii i Mazur” oraz „Limeryki Kaszubsko – Kociewskie”.