Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Sylwester na gdyńskim Titanicu

Opublikowano: 30.12.2013r.

Znowu ten Szymański! W tak pięknym dniu, przed jeszcze lepiej zapowiadającym się wieczorem, gdy Gdynia będzie na ustach całej Polski, pojawia się jakiś niezadowolony! Generalnie to skandal, a przy okazji absolutnie rzadki gatunek - wierszowana satyra lokalna w Wolnej Trybunie Satyrycznej.

Sylwester na gdyńskim Titanicu

Zbigniew Radosław Szymański

 

 

Urządzić Sylwestra

chcesz bracie w Polsacie?

Dam ci w Gdyni teren

i jeszcze dopłacę.

 

Bo tu miasto z marzeń-

nawet z pustą kiesą,

rób interes marzeń-

sprzyjamy biznesom.

 

A im więcej miasto

na biznes wybuli,

tym chętniej prezydent

do kiesy przytuli.

 

Coś Ty! Nie do swojej,

kto by groszem szastał.

Zaciągniemy kredyt

pod majątek miasta.

 

Tylko frajer wielki

widząc fajerwerki

pyta: „Kto zapłacił

a kto się wzbogacił?”

 

Więc nie pytam. Z Wami

Gdyńskie Gołodupce

na Sylwestra biegnę,

wycinać hołubce.

 

Życząc w Nowym Roku

byśmy zdrowi byli,

choć Titanic tonie,

dobrze się bawili.

 

http://www.youtube.com/watch?v=kMO9Uf2H59k

Lady Pank, Zostawcie Tianica Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.

 

 




Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.