Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Satyra patriotyczna na Święto Niepodległości

Opublikowano: 11.11.2012r.

Gorzka wypowiedź w Wolnej Trybunie Satyrycznej

 

III RP wykształciuchów

Zbigniew Szymański

 

III RP. To brzmi dumnie!

Mamy wreszcie demokrację.

Teraz nawet zwykli durnie

podnoszą kwalifikacje.

 

Nie wystarczy już matura,

czy do durnoty chęć szczera.

Dzisiaj chcąc mieć status durnia

trzeba gwiazdek oficera.

 

Babcią, by być klozetową

trzeba zostać licencjatem.

By handlować, ważyć słowo,

trzeba mieć koszerny patent.

 

Za to na handel pietruszką

wystarczy zwykły doktorat.

Chcesz z licencją zostać wróżką?

Do konserwatorium pora.

 

Zostań magistrem historii

zaliczając studia „z bulem”,

wtedy w prezydenckiej glorii,

głupoty wyczerpiesz pulę.

 

Gdy premiera chcesz grzać ławkę,

dłubać w nosie, czkać i ziewać

musisz wcześniej palić trawkę

oraz strącić tupolewa.

 

By londyński bruk szlifować

dorabiając na zmywaku

zdobądź dyplom filozofa-

filozofii małych Jarków.

 

„III RP. To brzmi dumnie!

-Lis w TVP mówił o tym-

Chcesz, nauczę jak być durniem,

skończ moją szkołę głupoty”.

 

Polak wciąż się w szkołach poci,

nawet hymn umie wydukać,

tylko czemu, moi złoci,

znowu w las poszła nauka?

 

Czemu wszystko co umiemy-

po leśnych się włóczyć dróżkach,

jednemu wciąż hasłu wierni;

„Bijmy Niemca, bijmy Ruska!”?

 

Gdy świat bawi się i tańczy,

czemu my wciąż partyzanci?

 

*Wolna Trybuna Satyryczna - (prawie) niekontrolowane miejsce dla satyryków.Zamieszczone teksty nie są poglądami, ani nie wyrażają stanowiska Redakcji. Zapraszamy do wypowiedzi satyryków różnych "opcji".

 




Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.