Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Satyra na Muzeum Emigracji i nie tylko w Wolnej Trybunie Satyrycznej

Opublikowano: 01.11.2012r.

Ostra satyra na realia gdyńskie w Wolnej Trybunie Satyrycznej. W kontekście przymiarek do budżetu kultury brzmi szczególnie.

 

Gdyńskie perpetuum mobile

Zbigniew Radosław Szymański

 

Geniusz Karpat przy nim tyci...

Ja przed naszym głowę chylę.

Złotodajne On wymyślił

gdyńskie perpetuum mobile.

 

W mieście, które tym się szczyci,

że stąd drapnął pisarz spryci

czując horror(nie bez racji),

stanie pomnik emigracji

w postaci muzeum. Pomnik

za kilkadziesiąt milionów,

żeby każdy z nas mógł wspomnieć

tych,którzy prysnęli z domu.

 

Pewnie chwaliłbym i ja sam

Gdynię, mówiąc: „Żyć tu w dechę!”

Lecz cóż, w mieście tym 200 gram

nie chcą sprzedać mi na krechę.

 

Z tymi więc zbraknie dla których

pieniędzy na miejsca pracy

opuszczam rodzinne mury,

zakosztuję emigracji.

 

Tak to budowa muzeum

zubożając Gdyni budżet

wygna bezrobotnych wielu

w europejskich ulic kurze.

 

A im więcej emigrantów

więcej dla muzeum grantów

no i synekurka nowa

dla pewnego... - no kto poda

który z trójmiejskich pisarzy

prezydenckich pieczeniarzy,

zajmie stanowisko ente?

 

Kto będzie beneficjentem

(cwaniak, głowę przed nim cHuellę)

tego perpetuum mobile?

 

Tu kontener, tam kurtyna,

teatr, co jest lecz sztuk ni ma,

festiwal literaturki,

kładka rowerowa w chmurki,

jakiś dla prasy frazesik

i się kreci interesik.

 

Gdy się kręci interesik

prawda, że się żyje milej?

Samorządnie puchną kiesy

od perpetuum mobile.

 

*Wolna Trybuna Satyryczna - (prawie) niekontrolowane miejsce dla satyryków.Zamieszczone teksty nie są poglądami, ani nie wyrażają stanowiska Redakcji. Zapraszamy do wypowiedzi satyryków różnych "opcji".

 




Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.