Rys.: Krzysztof Toboła
Klasa średnia
Komu to bije dzwon
choć dzień – ot tak – powszedni?..
Ha! W środę – pośrodku miasta
trwa mityng klasy średniej.
Co środę – Środowisko
- nie pierwszy to już raz
-drep – drept – do środków miast...
...middle class!! Middle class...
Tak trzy tysiące na miesiąc
- jachcik przy własnym domku –
(mieć=być) - by do „middle” klasy
stanąć w średniackim ogonku.
O flagę się wietrzyk ociera
- to z prawa – a to raz z lewa
- faluje w radosnym łopotku
z zefirkiem historii – pośrodku...
Tak transformować idejki
z konta historii a`vista
by średnią wyciągnąć z sumy –
- konserwa... + konformista.
Nie! Nie zniżyć – nie wywyższyć
-bardziej w bok niźli w prawo
bo średnio-polskie jest piękne
...pomiędzy snem i kont jawą...
...........................................
Więc kupą mości panowie
(i panie)
wszak nasze idą czasy –
- średniacy wszechwszystkich średnic!
Łączcie się (!) – choćby w klasy!!!
Tadeusz Buraczewski
Rys.: Krzysztof Toboła
Powiązane artykuły
Więcej o humorze i satyrze