Ustawę musi jeszcze podpisać prezydent kraju. Zdaniem pomysłodawców - dwóch senatorów - złe doniesienia, które są w mediach wszechobecne, niekorzystnie wpływają na zdrowie i życie obywateli. Autorzy projektu za główny cel objęli sobie poprawę nastroju opinii publicznej. Oceną, czy wiadomość ma pozytywny czy też negatywny wydźwięk ma zająć się rumuńska rada audiowizualna - odpowiednik naszej KRRiT. Rumuńskie media do całej sprawy odnoszą się sceptycznie. Dziennikarze mają nadzieje, że ustawa nakazująca im podawanie optymistycznych newsów nie wejdzie w życie. "Wiadomość to wiadomość" - argumentują Pracownicy mediów podkreślają, że ich materiały ukazują rzeczywistość i nie mogą być oceniane pod katem ich wydźwięku.
Info za: Polskie Radio Gdańsk, IAR
No cóż - nic, tylko przyklasnąć rumuńskiej inicjatywie, a my zamieszczamy trochę dobrych wiadomości:
Reporters Gdynia Gazeta Świętojańska
Nie ma lekko w naszej robocie:)
Ale Polacy nie gęsi i swoją "Superstację" mają. Nasz specjalny mix najlepszych "numerów" wciąż niepokonanych debeściaków.
Superstacja Gdynia Gazeta Świętojańska
Wszystko jest super: dziennikarze, publiczność i ten dowcip!