Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




WTS: Jednak się kręci

Opublikowano: 08.07.2011r.

W Wolnej Trybunie Satyrycznej* o polskiej prezydencji w Unii Europejskiej

 

 

 

 

 

 

 

 

Wolna Trybuna Satyryczna: "Jednak się kręci" - czyli o tym jak rozpoczeliśmy naszą prezydencję w Unii Europejskiej

 

 

Zbigniew 200 gram Szymański

Jednak się kręci

Ech, prezydencja!- Zaciera rączki
tłum geszefciarzy i...puszcza bączki.

Zaprasza nas do tańca Bagiński,
że nad przepaścią? - Pomysł dość śliski,
wszak pamiętamy, który z narodów
stał nad nią, lecz krok zrobił do przodu.
Strach myśleć dokąd korowód zmierza
nawet, gdy krokiem gna poloneza.
Kierunek strzałki mu kolorowe
wyznaczą słuszny- to bieg po zdrowie,
bo w niebie w które strzałki celują
Kopacz-y rządy zdrowia nie psują.

Ech, niebo!- Moja druga Japonia,
czy też Irlandia druga wyśniona.
Chętnie bym w tobie widział swój zadek,
lecz żal skradzionych mi polskich jabłek
przez głodomorów, brukselską szlachtę,
których zaprosił Tusk tu na pachtę.

Ech, prezydencja!- Naród się cieszy
nie wie, że z jego to wszystko kiesy.
Ci od Black Jacka kręcą już bączki,
Merkel z Sarkozym zaciera rączki.
Po Gierku jeszcze trochę zostało,
unijnym głodomorom wciąż mało.

Naród po bączkach smród czując w nosie
czmychnął, gdzie smród ich już nie doleci.
Jak Galileusz niegdyś na stosie,
szepcząc pod nosem: „Jednak się kręci!".

 

 

*Wolna Trybuna Satyryczna - (prawie) niekontrolowane miejsce dla satyryków.Zamieszczone teksty nie są poglądami, ani nie wyrażają stanowiska Redakcji. Zapraszamy do wypowiedzi satyryków różnych "opcji".


Więcej o humorze i satyrze



Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.