Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Księga limeryków gdyńskich: Gdyńskie ulice na literę "U" i "W" - cz. I

Opublikowano: 19.11.2011r.

Limeryki gdyńskie na literę U i pierwsza część limeryków na literę W

 

 

 

 

Czytaj wszystkie limeryki


Grzegorz Lewkowicz

 

            KSIĘGA

LIMERYKÓW GDYŃSKICH

    „Gdymeryki Limerykowicza”

  Limeryki gdyńskiej ulicy :U i W cz.I

Uczniowska

Szkolny emeryt – palacz z Uczniowskiej,

wolał szkolnictwo PRL – owskie.

Bo można było czasem,

przylać uczniowi pasem...

- z dziećmi jest teraz skaranie boskie.

 

Kornela Ujejskiego

Pięknie jest zawsze na Ujejskiego,

gdzie kwiat Urzędu rośnie Miejskiego.

Rzecz to niesamowita,

ten kwiatek nie przekwita...

- nawet ogrodnik nie wie dlaczego.

 

Ułańska

Z Kępy Redłowskiej blisko Ułańskiej,

ktoś wyłapuje pieski bezpańskie.

Więc w chińskich restauracjach,

bywając na kolacjach...

- zamawiam dania wegetariańskie.

 

Admirała Józefa Unruga - (do 1991 Wincentego Gruny)

Stare małżeństwo jest na Unruga,

mąż swoją żonę bez przerwy ruga.

Choć ona głucha jak pień,

on ruga ją w każdy dzień...

- odkąd przybyli tutaj zza Buga.

 

Uranowa

Kaca i wstyd ma na Uranowej,

dziewczę z imprezy dyskotekowej.

Dopalacze uranu,

wzięła tylko dla szpanu...

- a teraz musi płacić frycowe.

 

Urszulanek

Pani w sypialni na Urszulanek,

nie zasłoniła kiedyś firanek.

Naprzeciwko sąsiedzi,

do woli mogli śledzić...

- co z nią wyprawiał w nocy kochanek.

 

Ustronie

Męża z ulicy gdyńskiej Ustronie,

z przepracowania bolą już dłonie.

Seksuolog powiada,

że jest jedyna rada...

- aby te prace powierzyć żonie.

 

Wojewody Wachowiaka

Na Wojewody S. Wachowiaka,

Polak ze Wschodu spytał rodaka.

Ta ulica dlaczego,

już nie jest Waryńskiego?...

- bo dla lepszego dana Polaka.

 

Rondo Anny Walentynowicz

Na Rondo Anny Walentynowicz,

przybyli dawni kumple stoczniowi.

Wszyscy, oprócz jednego,

tego najważniejszego...

- coś przeszkodziło widać Lechowi.

 

Walerianowa

Mieszkańcy domów z Walerianowej,

mają już z głowy koty dachowe.

Bo kot po walerianie,

na dach wejść nie jest w stanie...

- cieszą się z tego myszy domowe.

 

Waniliowa

Pachnie u wdówki na Waniliowej,

kremy z wanilią są już gotowe.

„Ciacho” na noc przychodzi,

więc trzeba go dosłodzić...

- ciacha bez kremu są bezsmakowe.

 

Warszawska

Mąż w dniu wypłaty idąc Warszawską,

dojrzał w kałuży obślizgłe żabsko.

Wyczuł w płazie księżniczkę,

więc buzi dał z języczkiem...

- lecz ta zmieniła się w ślubne babsko.

 

Warsztatowa

Majster zrozumiał na Warsztatowej,

że do remontu jest jego zdrowie.

Stosował smarowanie,

za słodkie i zbyt tanie...

- a części zużył w Polsce Ludowej.

 

 

Warzywna

Wegetarianin był na Warzywnej,

co z warzyw robił dania pożywne.

Gdy przetwarzał ziemniaki,

na rok trafił do paki...

- wegetarianizm kosztował grzywnę.

 

Jerzego Waszyngtona

Rano o świcie na Waszyngtona,

męża z balkonu rzuciła żona.

Znamy takie przypadki,

lecz to był mąż sąsiadki...

- którego nocą miała w ramionach.

 

Piotra Wawrzyniaka

Biegał idiota po Wawrzyniaka

bo chciał na ćwikłę kupić buraka.

Tutaj na złość dla niego,

brak sklepu warzywnego...

- a więc na rosół złapał kurczaka.

 

Wąska

Zaradny radny z ulicy Wąskiej,

czasem też miewa szczęście „piskorskie”.

Raz w kasynie nadmorskim,

zafarcił jak Piskorski...

- wygrał w ruletkę sumy bajońskie.

 

Stanisława Wąsowicza

Żona nie uschnie na Wąsowicza,

choć mąż się martwi w celi Rawicza.

Ona na szczęście w biedzie,

oparcie ma w sąsiedzie...

- mąż niech spokojnie, więc dni odlicza.

 

Wejherowska

Dobre małżeństwo na Wejherowskiej,

ofiarą wojny jest polsko – polskiej.

Żona na złość mężowi,

oddała głos Tuskowi...

- on orientacje zaś miał PiS – owskie.

 

Inżyniera Tadeusza Wendy

Sądząc po krótkiej ulicy Wendy,

u władz inżynier miał słabe względy.

Bo za takie zasługi,

skwer mogli dać mu długi...

- no cóż, w komunie robiono błędy.

 

 

Wesoła

Rozanielony ćpun szedł Wesołą,

wyglądał jakby przyjarał zioło.

Tam go smutni panowie,

porwali pogotowiem...

- potem w depozyt dali „aniołom”.

 

Westy

W rodzinnym domu z ulicy Westy,

ciernie jedynie mają agresty.

Rodzina robi wszystko,

by domowe ognisko...

- nie gasło nawet im podczas sjesty.

 

Weteranów

Podobno teraz na Weteranów,

mieszka dwóch panów ze styropianu.

Dla ZUS – u to nie szkodzi,

że weterani młodzi...

- wszak z wojennego pochodzą stanu.

 

Węglowa

Pełne węglarki jadą Węglową,

gazety wietrzą aferę nową.

Węgiel pływał do kraju,

gdzie swego nadmiar mają...

- w końcu im zatkał rurę gazową.

 

Węzeł Macieja Brzeskiego

Raz na Węźle Macieja Brzeskiego,

wpadł mały Smart pod TIR-a wielkiego.

Widzimy tego skutki,

Smart „Fortwo” jest dziś krótki...

- za to dobry do ruchu miejskiego.

 

Węzeł Franciszki Cegielskiej

Blisko Węzła Franciszki Cegielskiej,

cyrkowcy wiodą swe życie sielskie.

Parę minut w namiocie,

jedynie są w robocie...

- tak jak posłowie polscy na Wiejskiej.

 

Węzeł Ofiar Grudnia 70

Węzeł Ofiar Grudnia 70 – dziesiąt,

tam swą ławeczkę ma kloszard Czesio.

Wtedy był jednym z wielu,

pogromców PRL-u...

- ławkę zawdzięcza dawnym kolesiom.

 

 

Wichrowa

Murarz budując dom na Wichrowej,

skończył w poradni alkoholowej.

Ponoć mistrz budowlany,

chodził ciągle zawiany...

- jakby po gorzkiej był żołądkowej.

 

Wiczlińska

„Chłopski filozof” rodem z Wiczlińskiej,

lubi sentencje wtrącać łacińskie.

„Errare humanum est”,

więc często zabawnie jest...

- gdy mu wychodzą teksty kretyńskie.

 

Widna

Pewna blondynka z ulicy Widnej,

zawsze nad ranem dla panów brzydnie.

Przez całą noc w ciemności,

mówią jej o miłości...

- do żon o świcie biegną perfidnie.

 

Widok

Naiwny ciułacz z ulicy Widok,

pod finansową padł piramidą.

Dochód miał być wysoki,

i na przyszłość widoki...

- a teraz tułacz ma nędzę z bidą.

 

Wiejska

Źle się kojarzy ulica Wiejska

choć przecież nie jest wcale plebejska.

Niechęć do tej ulicy,

pochodzi ze stolicy...

- bo wieś przy „Wiejskiej”, jest wielkomiejska.

 

Wielkokacka

Wielkiego kaca  na Wielkokackiej,

Wacek po uczcie dostał pijackiej.

Nie od nazwy ulicy

kac był lecz po Soplicy...

- którą robaka zalewał z Jackiem.

 

Wielkopolska

Słynne już korki na Wielkopolskiej,

do win chcą kupić kraje zamorskie.

Z samego tylko Chile,

zamówień jest aż tyle...

- że można opchnąć też korki z Morskiej.


Więcej o humorze i satyrze



Autor

obrazek

Grzegorz Lewkowicz
(ostatnie artykuły autora)

muzyk, wokalista, satyryk. Ur. 1 maja 1951 roku w Kętrzynie na Mazurach, od 1972 mieszka w Gdyni. Ukończył studia na Wydziale Wokalnym Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Gdańsku w klasie śpiewu prof. Jerzego Szymańskiego. Koncertuje od 1970 roku w różnych składach (m.in. Kapela Gdańska, Kamraci) i z wieloma artystami (Sława Przybylska, Mieczysław Święcicki). Nagrodzony m.in. na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze ; koncertuje w Polsce i w Europie (m.in. d. Związek Radziecki, Niemcy, Austria, Szwecja). Jako satyryk publikuje w wielu pismach ogólnopolskich i lokalnych, laureat wielu konkursów satyrycznych. Napisał limerykowe przewodniki powiatów: kętrzyńskiego, leszczyńskiego, cieszyńskiego oraz uczestniczył w książkowym wydaniu "Przewodnika limerykowego powiatu przasnyskiego". Na wydanie czekają "Limeryki wędrowne Warmii i Mazur" oraz "Limeryki Kaszubsko - Kociewskie".