Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




My to mamy dobrze na kolei

Opublikowano: 04.01.2008r.

Dramatyczne sceny rozegrały się w sylwestrową noc na dworcu kolejowym we włoskiej Cameronie.

Punktualnie, trzy godziny przed północą, pociąg z Brescii dotarł do Cremony. Jednak nie zatrzymał się na peronie, a od razu pojechał na boczny tor. Maszynista wyłączył prąd i poszedł do domu witać Nowy Rok. O pasażerach zupełnie zapomniał.

Osamotnieni pasażerowie pozostali bez świtała i ogrzewania. Cierpliwie czekali jednak do czasu, bowiem zrobiło się zimno. Wezwano karabinierów (viva telefony komórkowe), którzy, po dalszej godzinie, pasażerów uwolnili i usłużnie odprowadzili na dworzec.

O sprawie zrobiło się głośno dopiero wtedy, gdy jedna z osób uwięzionych w pociągu przyszła domagać się zwrotu pieniędzy za bilet. Dyrekcja włoskich kolei państwowych przeprosiła pasażerów pociągu, i zapowiedziała ukaranie winnego maszynisty.

Ciągle narzekamy na naszą SKM czy PKP, a wcale nie mamy tak źle.
I połączenie też mamy bardzo dobre:

Tytuł filmu (dowolny)