Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




[WTS] Bon-moty Bronka

Opublikowano: 03.05.2010r.

Satyra na Bronisława Komorowskiego

 

 

 

 

 

 

 

Bon-moty Bronka

 

Prezydent odniósł sukces w Brukseli,

bo zdobył krzesło”-

Rzekł Bronek, sztuki bon-motu uczył

się wraz z Wałęsą.

 

Kolejne wizyty, coś szwankuje,

chyba ma pecha”-

Dowcipnie do nas się i dyskretnie,

Bronek uśmiecha.

 

Jaka wizyta taki i zamach,

bo jak nie trafić?”-

Bronek to snajper, bon-motem celnie

dotknąć potrafi.

 

Prezydent może być niski ale

nie może mały”-

Rzekł Radek, który w swych oczach sięga

aż do powały.

 

Czy wyliczanie tych mędrców PO

bon-motów sens ma?

Cy też, że „Durnia na prezydenta

mamy” -Wałęsa

powie, gdy jego w mówieniu głupot

przejmie koronę,

ten, co się całkiem już spalikocił,

prezydent Bronek?

 

Zbigniew 200 gram Szymański

 


Więcej o humorze i satyrze



Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.