Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




WTS: Polka galopka

Opublikowano: 02.01.2010r.

Zapraszamy na bardzo, bardzo gorzką satyrę Zbigniewa Szymańskiego.

Polka galopka

Zbigniew Radosław Szymański

Autem, rowerem, pieszo na wrotkach,
Lub hulajnogą czy autobusem.
Karnawał zacząć czas – więc „galopka”,
Polką galopką w nowy rok ruszę.

Początek roku, wielka przecena,
Inflacja marzeń tych zeszłorocznych.
Kup przechodzone – tanio- sumienia,
Zacznij rok krokiem galopki skocznym.

Na targ, jak w bal, do supermarketów.
Wyzwól marzenia z rozsądku jarzma,
Za grosz dziś każdy z bezcennych bzdetów.
Krzyż ze ścian zdejmuj- na ścianę plazma.

Dadzą ci kredyt na zero procent,
Na bonus jeszcze kwartalnik „Blizę”.
Nie polonezem w nowy rok wkroczysz,
Lecz żwawą polką – galopką bliżej.

Polka galopka to dziś sukcesu
Synonim – cały świat wstrzymał oddech.
„Polnische Wirtschaft”- z gębą frazesów
Pełną, dziś Niemiec popuszcza w spodnie.

Równaj Europo krok do galopki.
Zwoje mózgowe napinaj swe:
W kraju, gdzie szopką są mega-shopki
Dlaczego rośnie wciąż PKB?

Dlaczego w kraju w którym ma pracę
Kto z WRON-ą trzymał, na kaczki kracze,
Kto PO –gierkowskie sprzedał marzenia,
Gdzie polską, tylko cmentarna ziemia?

Dlaczego? – E, tam,- zamilknę chyba
I nie rozsypię pytań confetti.
Niech trwa karnawał, po co mam gdybać,
Świat słodzi- pochwał cukier tak krzepi.

Gdy już sprzedamy srebra rodowe
Z kredensu ojców wszelką zastawę
Skocznym opuśćmy bal korowodem,
Ostatni polską-raz- depczmy trawę.

Galop, lecz nie na skrzydłach husarii,
By świat ratować, tak jak pod Wiedniem.
Galop lemingów na skraj przepaści,
Już w nią wpadają szeregi przednie.

Napór następnych spycha je w otchłań.
Dno balowiczów może otrzeźwi?
Może zatrzyma- nadzieja płocha-
Nas łyk jak piołun gorzkiej poezji?


Więcej o humorze i satyrze



Autor

obrazek

Zbigniew Radosław Szymański
(ostatnie artykuły autora)

Urodzony w tych szczęśliwych czasach, gdy Gdynia nie była jeszcze Gdingen a już na szczęście nie Gotenhafen. Żyje do dziś, za co siebie codziennie gorąco przeprasza. Za swoją patriotyczną postawę w podnoszeniu wpływów z akcyzy obdarowany partyzanckim przydomkiem "200 gram". Poeta i ponuryk*.Wydał 3 tomiki wierszy: "Słowa śpiącego w cieniu gilotyny"(2001), "Oczy szeroko zamknięte"(2005) oraz "Piąta strona świata" (2009).Pisze także limeryki, fraszki satyry. Jego "plujki" nie oszczędzają nikogo, nie wyłączając autora. * Ponuryk - satyryk piszący satyry tak ponure, ze po ich lekturze tylko siąść i zapłakać.