Najbardziej prestiżowe nagrody, czyli wyróżnienia marszałka województwa pomorskiego, uzyskali:
Jarosław Tumidajski zdobył nagrodę za przygotowaną w Teatrze Miejskim im. Gombrowicza nowoczesną i interesującą inscenizację "Świętej Joanny Szlachtuzów" Bertolta Brechta. Spektakl ten został również uznany za najlepszy w sezonie.
Tumidajski obszedł się ze słabym , ale bardzo teatralnym i, jak zwykle u Brechta, dynamicznym i sugestywnym tekstem, prawie jak rzeźnik. Autor „Opery za 3 grosze” pisał „Joannę” w zupełnie innej sytuacji społeczno-ekonomicznej świata, która niewiele ma wspólnego z dzisiejszą rzeczywistością. Tumidajski, jak sam stwierdził w jednym z wywiadów, chciał oczyścić dramat Brechta ze wszystkiego, co nie pasuje do dzisiejszych czasów. Nie udało mu się to do końca, bo tekst naprawdę jest słaby i cięcia musiałyby wyglądać jak słynne przycinanie wąsów przez Chaplina , a obronić go może tylko inscenizacja. I tak się stało, ku uciesze wszystkich wiernych fanów trójmiejskiego teatru. Tam i więcej w naszej recenzji: Rzeźnia w Teatrze Miejskim. Prapremiera "Świętej Joanny Szlachtuzów".
Święta Joanna Szlachtuzów w Teatrze Miejskim - twórcy Gdynia Gazeta Świętojańska
Święta Joanna Szlachtuzów w Teatrze Miejskim - twórcy . Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj
Bernard Szyc, solista Teatru Muzycznego został wyróżniony za życiową kreację, jaką bez wątpienia jest jego Tewje Mleczarz:
Tak jak wszyscy się spodziewali, „Skrzypek” jest życiową rolą Bernarda Szyca. Jego Tewje jest męski, ciepły, dowcipny i wzruszający. Tewjańskie „dialogi” z Bogiem kapitalnie ukazują swoistą, codzienną, realistyczną religijność. Imponuje kondycja aktora, który przez większą część spektaklu jest w centrum uwagi. Jest tak wiele „zaczarowanych” momentów w wykonaniu Szyca, że choćby tylko po to warto oglądać naszego „Skrzypka” wielokrotnie. Z ogromną przyjemnością wsłuchiwałem się w Tewjego, którego głos ciągle mam w uszach. Pan Bernard powinien być zauważony także przez innych reżyserów różnych gatunków – taki głos to skarb! Tak pisaliśmy w naszej recenzji: Spokojnie, to tylko hit. "Skrzypek na dachu" Gruzy, Szydłowskiej i Szyca w Teatrze Muzycznym w Gdyni
Święta Joanna Szlachtuzów w Teatrze Miejskim - twórcy Gdynia Gazeta Świętojańska
Skrzypek na dachu w Teatrze Muzycznym -Ukłony 1/2. Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj
Nagrody teatralne marszałka województwa pomorskiego (wcześniej: wojewody gdańskiego) funkcjonują od blisko trzech dekad. W obecnej formule są to trzy równorzędne nagrody, przyznawane za kreacje artystyczne (m.in. reżyserię, aktorstwo, scenografię lub muzykę) w roku poprzedzającym ich przyznanie . Oprócz gdyńskich triumfatorów wyróżniony został Adam Pałka, młody bas, który wykazał się zdolnościami muzycznymi i aktorskimi w "Gwałcie na Lukrecji" Benjamina Brittena, przygotowanym w Operze Bałtyckiej przez węgierskiego reżysera Petera Telihaya.
Przypominamy, że nagrody Prezydenta Gdyni otrzymali (3 tys. Zł, limeryk Grzegorza Lewkowicza i splendor):
Kliknij: Kochamy gdyńskich aktorów: nagrody i wiersze o nagrodzonych!
Ponadto dyrektor Maciej Korwin nagrodził pracowników i aktorów swego teatru:
Anna Andrzejewska (solistka) – za niezwykłą kreatywność, niezmierną i niezmienną rzetelność i dobre serce , oraz za mistrzostwo drugiego planu, czego dowodem są m.in. kreacje w rolach swatki Jenty w „Skrzypku na dachu” oraz Pani Szafy w „Pięknej i Bestii”.
Julianna Petrykowska (krawcowa i garderobiana) – za wieloletnie zaangażowanie w pracę, oddanie, profesjonalizm i pogodę ducha w trudnej służbie zarówno w pracowni, jak i za kulisami. Zawsze można liczyć na jej pomoc, dobre słowo i uśmiech.
Anna Maria Urbanowska (aktorka) – za bardzo udany rok zawodowego debiutu i role: Beatrycze we „Francesco”, Belle w „Pięknej i Bestii” oraz Cajtl w „Skrzypku na dachu”. Jest pierwszą od lat absolwentką szkoły niemusicalowej – łódzkiej filmówki, która tak wspaniale odnalazła się w specyfice Teatru Muzycznego. Marek Richter (solista) - za wspaniałą osobowość sceniczną i olbrzymie poczucie humoru, za popis aktorski i wokalny w wykreowanej niezwykłej, baśniowej postaci Lumiere - Pana Świecznika w musicalu "Piękna i Bestia" w reżyserii Macieja Korwina
W ramach kontyuacji zwyczaju przyznawania Baduszków - Aniołów Teatru Muzycznego i w tym roku otrzymali je:
Jolanta Arasimowicz (flecistka) – za siłę spokoju, profesjonalizm, zaangażowanie. Te cechy przejawiają się w jej codziennej pracy: zawsze skupiona, opanowana, gotowa na chwilę przed wszystkimi. Jednocześnie emanuje z niej pogoda ducha, która czyni ją wspaniałym współpracownikiem.
Józef Baranowski (kierownik pracowni budowy dekoracji) – za profesjonalizm zawodowy, za umiejętność przekazywania ogromnej wiedzy oraz za ciepło i pogodę ducha.
Renia Gosławska (aktorka) – Anioł tego Zespołu. Jest niczym wulkan energii , pełna pasji i zaangażowania, którym zaraża wszystkich, z którymi pracuje. Ogrom chęci czynienia dobra na każdym polu przekłada na czyny. Gotowa na każdym kroku nieść pomoc i działać. Stworzyła chór „Szkoda Gadać” sławiący historię dzieła Danuty Baduszkowej z okazji naszego Jubileuszu, wakacje poświęciła na pracę z dziećmi z domu dziecka podczas akcji „Lato w Teatrze”, z młodzieżą Teatru Junior realizuje nowe projekty, pomaga ubogim w schroniskach dla bezdomnych organizując dla nich zbiórki odzieży i przedmiotów codziennego użytku. … A to tylko wycinek z minionego sezonu. Ale przede wszystkim jest wspaniałą koleżanką, z którą doskonale pracuje się na scenie.
Katarzyna Malinowska (specjalista ds. sprzedaży biletów i obsługi widzów) – Anioł z wielkim sercem i ogromną cierpliwością: w kontaktach z Widzami i Współpracownikami. Słychać, że się uśmiecha odbierając telefon w kasie. Wszędzie jej pełno, kocha swój Teatr i z zaangażowaniem zaprasza widzów.
Stefan Markiewicz (oświetleniowiec) – za zaangażowanie oraz pozytywne „zakręcenie” na punkcie musicali i niezliczone obecności na spektaklach, szczególnie kameralnych, naszego Teatru.
Więcej o teatrze w na stronie www.pomorzekultury.pl