Jak dobrze „zepsuć” piosenkę?
Beata Baczyńska
W poniedziałkowy wieczór sympatycy muzyki i studium Baduszkowej mieli możliwość uczestniczenia w koncercie studentów III roku, wieńczącym półroczną naukę przedmiotu, jazzu. Jak można przeczytać na stronie studium, autorski projekt Patrycji Goli i Krzysztofa Wojciechowskiego miał stanowić wyraźną odskocznię od konwencji, jak istniała do tej pory. Tym razem do współtworzenia zaproszono samych studentów.
Do tej pory koncerty tematyczne składały się z piosenek jednego wykonawcy. Biorąc „na warsztat” piosenki znanych artystów, wykonawcy musieli zmierzyć się z oryginałem, który będąc często bardzo znany, tworzył granice nie do pokonania. Nie wszyscy czuli się też dobrze w repertuarze wybranym na koncert. W ubiegłym roku słuchaliśmy utworów Elvisa Presley’a, wcześniej zespołów ABBA czy Queen. W tym roku przygotowujący studentów, Gola i Wojciechowski, postanowili zrobić coś nowego i nieoczekiwanego. Zamiast, jak sami określili, „psuć” jazzowym wykonaniem cudze utwory, uznali, że lepiej „zepsuć” własne. W ten sposób powstał koncert od początku do końca stworzony własnymi siłami i możliwościami. Pomysł odważny, ale efekt końcowy bardzo ciekawy.
Tym razem studenci mogli wyrazić siebie. Kiedy śpiewali piosenki do własnych tekstów, widać było, że wiedzą, co śpiewają i o czym. Można mieć zastrzeżenia, że nie wszystkie teksty były literacko wyszukane. Pojawiały się banalne rymy czy mało oryginalne zdania, ale obok tego usłyszeliśmy wiele ciekawych, a przy tym osobistych słów o życiu. Wykonywane teksty miały być „felietonami” prezentującymi punkt widzenia tych młodych ludzi. Tematy pojawiły się różnorodne – osamotnienie wywołane życiem w wirtualnym świecie, miłość, rozstanie, strach przed światem. Bardzo emocjonalnie zabrzmiał głos na temat przedmiotowego traktowania kobiecego ciała w piosence Eweliny Kingbeil.
Muzyka, napisana specjalnie dla studenta i do jego tekstu, bardzo pomagała w zaprezentowaniu możliwości wokalnych i scenicznych. Nawiązania do muzyki hiszpańskiej podkreśliły niezwykłą energię Alicji Wejner. Wspaniałe możliwości wokalne zaprezentowała też Klaudia Szmidt, wykonująca utwór wykorzystujący motywy muzyki arabskiej. Najsłabsza okazała się próba stworzenia piosenki kabaretowej i zabawnej, której zabrakło lekkości, a muzycznie niebezpiecznie zbliżyła się do stylistyki biesiadnej. Dawid Kasprzyk wykonał ją jednak brawurowo i udowodnił, że na scenie czuje się bardzo dobrze. Niestety, nie wszyscy czuli się tak pewnie i czasem pierwsze nuty przechodziły przez mocno ściśnięte krtanie. Pojawiło się kilka bardzo ciekawych głosów. Warto zapamiętać, obok wymienionych już studentek – Katarzynę Ćwik, Dominikę Małuszek, Filipa Łacha i Macieja Koniecznego. Warto zapamiętać, ale niestety jest to trudne zadanie, bo prezentacja wykonawców odbywała się w błyskawicznym tempie. Na widowni zasiadali nie tylko przyjaciele i członkowie rodzin studentów, ale zwykli sympatycy teatru i muzyki. Dajmy im szansę na poznanie nazwisk młodych artystów.
Każdy z 17 studentów III roku PPSWA miał swoje pięć minut, kiedy wychodził na środek sceny. Nie był jednak sam, za plecami miał chór składający się z koleżanek i kolegów, którzy wspierali go swoimi głosami i energią, a obok wspaniały muzyczny band – uwodzącego na perkusji Michała Lasotę, basistę Szymona Zalewskiego i Krzysztofa Wojciechowskiego na fortepianie i klawiszach. Razem stworzyli interesujący i wartościowy koncept. Gorące oklaski na koniec były w pełni zasłużone. Wysiłek, jaki włożył duet Gola&Wojciechowski, zasługuje na szczególne docenienie przede wszystkim ze względu na różnorodność muzyczną piosenek, na dopasowanie utworów do charakteru i możliwości studentów.
Press Jazz. Koncert dyplomowy studentów III roku PPSWA. Muzyka i aranżacje: Pati Gola i Krzysztof Wojciechowski. Zespół muzyczny: Michał Lasota (perkusja), Szymon Zalewski (gitara), Krzysztof Wojciechowski (pianino). Wykonawcy: Miłosz Cieślik, Magdalena Czajkowska, Katarzyna Ćwik, Mateusz Drozdowski, Ita Dziurzyńska, Diana Gliniecka, Dawid Kasprzyk, Ewelina Kingbeil, Maciej Konieczny, Barbara Lamprecht, Filip Łach, Dominika Małuszek, Jakub Piprowski, Marta Suprun, Klaudia Szmidt, Alicja Wejer, Julia Witulska. Scena Nova Teatru Muzycznego w Gdyni, 15 kwietnia 2019, czas trwania: ok.120 minut bez przerwy.