Jaka Polka, taka Polska: Niepodległa
Agnieszka Ossowska
„Leżę dumna jak infantka zmarła…
Teraz wreszcie po zabawie odpocznę.
Czyjaś ręka włos mi z głowy zdarła.
Na ziemi przy mnie leżą moje gałki oczne.
Już mnie nie całują, nie trzęsą,
nie targają za jedwabne pukle.
Patrzę pustką oczodołów, uwieńczonych rzęsą,
jak przystało porzuconej kukle,
wprost przed siebie, w godziny bezradnością zalane,
i pytam się: Co to znaczy?
Czyż cierpiałam za wiele, jak na porcelanę,
i żyć zaczynam z rozpaczy?”
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska „Umarła lalka”)
Kobiety. Siła uczuć i emocji. Siła empatii i poświęcenia dla innych. Waleczność wbrew kompleksom bycia słabszymi. Odwaga na przekór trudnościom i przeszkodom. Krnąbrność i bunt przeciw ograniczeniom. Mądrość wbrew bycia niedopuszczanym do głosu. Kobiety to właścicielki ukrytej mocy, dzięki której doszły daleko i idą jeszcze dalej. W drodze do bycia traktowanymi równoprawnie wraz z mężczyznami. Zarówno na polu domowym, społecznym, naukowym, jak i politycznym. I narodowym.
Opowieść o dzielnych kobietach w dziejach Polski została przedstawiona w najnowszym przedstawieniu Teatru Baabus Musicalis pt. „Polka Niepodległa – historia w spódnicy”. Jest to przedstawienie skierowane przede wszystkim do młodzieży, ale „starsza młodzież” z pewnością doceni walory artystyczne, które są tu związane ściśle z edukacyjnymi. Jeśli ktoś ma obawy, że spektakl będzie za trudny dla dzieci nieznających historii, chciałabym je rozwiać. W spektakl wplecione są opowieści poszczególnych, historycznych postaci, które w nienachalny sposób wprowadzając nas w historię i wciągają w wir aktywności walecznych kobiet. Dydaktyzm przełamywany jest rozrywkowymi piosenkami, znanymi naszym rodzicom i dziadkom, nadając przedstawieniu sentymentalny wymiar i zapewniając uwagę nie tylko młodych widzów. W trakcie przedstawienia poznawaliśmy losy Marii Skłodowskiej-Curie, Zofii Stryjeńskiej, Jadwigi Komornickiej, Krystyny Krahelskiej, Ireny Sendlerowej, Marii Komornickiej, Stefanii Wilczyńskiej, Krystyny Skarbek Simony Kossak i Wandy Rutkiewicz.
Foto: Jurek Bratkowski. Za i więcej zdjęć: sopot.fotobank.pl
Młodym aktorkom towarzyszył tylko jeden aktor w roli Piłsudskiego. Dzięki niemu wybrzmiała jeszcze jedna prawda: w historycznym zdobyciu praw przez kobiety ważna była też postawa mężczyzn.
Piękna scenografia, kostiumy, wizualizacje. Muzycy, wpleceni w scenerię, przypominali grajków ulicznych, tak charakterystycznych dla czasów przedstawianych w spektaklu. Wszystko przenosi nas do czasów, w których żyli nasi bohaterzy.
Z musicalu wychodzimy obładowani hasłami kobiet, które mają nas nie tylko uświadomić, że dziewczyny i kobiety walczyły kiedyś, ale że mogą i powinny to robić nadal. Bądźmy jak czołgi, a nie kobiety! Bądźmy jak kamienie, wytrzymajmy wszystko, jak trzeba – stańmy, żeby podciągnąć spódnice do góry, i ruszyć dalej! Po Niepodległość.
Wielkie brawa dla młodych aktorów, bo sprostali nie lada zadaniu: wzruszyli i poruszyli widzów, przekazując zarazem ogrom wiedzy. Uświadomili nas, jak trudną drogę przeszły kobiety, byśmy doszły, gdzie jesteśmy. I byśmy nie ustawały w tym pochodzie niepodległościowym. I chociaż wiemy już o cierpieniu, jakiego zaznały kiedyś kobiety, i nadal go zaznają, chcemy żyć i walczyć dalej. Nie tylko z rozpaczy…
Teatr Baabus Musicalis, Polka Niepodległa – historia w spódnicy. Tekst: Anna Dziewit-Meller na podstawie swojej książki pt. „Damy, dziewuchy, dziewczyny”, Ilustracje: Joanna Rusinek, Scenografia: Magda „Bąbel” Adamowska, Choreografia/ruch sceniczny: Joanna Czajkowska, Katarzyna Wyborska, Opracowanie muzyczne: Jadwiga Kościk, Mateusz Lipiński, Kostiumy: Magdalena Bem, Magda „Bąbel” Adamowska, Wizualizacje: Mateusz Gierc, Dźwięk: Piotr Kądziela. Premiera: 10 listopada 2018, Teatr na Plaży, czas trwania: 60 minut.