Komisja złożyła wniosek dosłownie w ostatniej chwili.
- Komisji Europejskiej przysługuje oczywiście prawo do odwołania się do sądu drugiej instancji, którym w tym przypadku jest Trybunał Sprawiedliwości. To odwołanie jednak nie zawiesza korzystnego dla Gdyni wyroku w sprawie lotniska Gdynia-Kosakowo unieważniającego decyzję Komisji Europejskiej – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni. – Teraz dopuszczalność odwołania zbada Trybunał Sprawiedliwości. Bardzo szkoda nam upływającego czasu, ale czekamy bez niepokoju, ponieważ od początku byliśmy i nadal jesteśmy pewni swoich racji, a ostatni wyrok tylko nas w tym przekonaniu utwierdził.
Miasto przewidywało możliwość skorzystania przez Komisję Europejską z tego uprawnienia, co może, powodować, że proces potrwa kolejnych kilka lat. Mimo tego Gdynia będzie kontynuować rozpoczęte z KE negocjacje zmierzające do uzyskania roboczego porozumienia pozwalającego na jak najszybsze uruchomienie lotniska.
Za: Zespołem Prasowym UM Gdyni