Sądowy sukces kosztował kilka lat wytężonej pracy międzynarodowego zespołu prawników. Zgodnie z orzeczeniem, koszty obsługi prawnej, jakie poniosła Gdynia w związku z postępowaniem, zostaną jej w całości zwrócone przez Komisję Europejską.
Dzisiejszy wyrok, nie może już odwrócić upadłości spółki lotniskowej, której bankructwo było bezpośrednio spowodowane decyzją Komisji Europejskiej. Zmieniły się również okoliczności gospodarcze i prosty powrót do starych planów jest dziś nieracjonalny. Dlatego, niezależnie od procesu, nie znając treści orzeczenia, miasto wiele miesięcy temu podjęło negocjacje z Komisją. Ich celem jest doprowadzenie do uruchomienia cywilnych operacji lotniczych w Gdyni-Kosakowie, z poszanowaniem prawa europejskiego oraz racjonalności ekonomicznej.
Skomplikowana sytuacja prawna czynnego lotniska wojskowego oraz trudne zagadnienia dopuszczalnej pomocy publicznej sprawiają, że negocjacje te nie są łatwe. Jednak determinacja władz Gdyni, zaangażowanie obu stron oraz realna, potwierdzona przez polski rząd (pismami ministrów rozwoju oraz infrastruktury) potrzeba wykonywania przede wszystkim tzw. lotów General Aviation w regionie oraz szkolenia pilotów innych pracowników branży lotniczej sprawiają, że jest możliwe, że już niedługo w Gdyni wylądują pierwsze małe samoloty cywilne. W tej kwestii Miasto zakłada dalszą ożywioną współpracę z Komisją Europejską.
Materiał nadesłany
Za: Zespołem Prasowym UM Gdyni