16.02 (poniedziałek) godz. 19.00 - “Kocha, lubi, szanuje” – spektakl Teatru Zielony Wiatrak i Kino Variatino
Bilety: 10 zł / 15 zł
“Kocha, lubi, szanuje” to dwudziesta czwarta premiera Teatru Zielony Wiatrak w reżyserii Marka Branda i druga wspólna realizacja (pierwsza miała miejsce w 2001 roku, przy spektaklu “Dni pozorne”) z Anną Haracz, założycielką Teatru Kino Variatino. W tym spektaklu, Anna Haracz, dodatkowo pełni funkcję współreżysera.
https://www.youtube.com/watch?v=LJvsG9SZkac
Kocha, lubi, szanuje Teatru Zielony Wiatrak i Kino Variatino Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
-----------------
Marek Brand konsekwentnie buduje swój sceniczny świat. Poza incydentalnymi „wyskokami”, jak inscenizacja klasyki, mówi o sprawach najważniejszych bardzo osobistym tonem, nieco pod prąd „obowiązujących” mód. Mały realizm, pomysłowość, prawda psychologiczna, outsideryzm (lub wycofanie – za mało jeszcze wiem o autorze, by ujednoznacznić), przywiązanie do elementarnych wartości, swoisty humor i… ciepło – to chyba główne składniki tego teatralnego kosmosu. Ważną cechą propozycji reżysera „Drapaczy chmur” jest komunikatywność – to coraz rzadsza cecha we współczesnym, ambitnym, polskim teatrze. Nie rezygnując z filozoficznego backgroundu oraz nasycenia pojęciowego i kontekstowego, bohaterowie młynarza z Zielonego Wiatraka mówią do nas, o dziwo!, zrozumiałym językiem. Po raz kolejny już bardzo dobra muzyka (tym razem Tomasza Kobieli i Wojciech Masiaka) pozwala widzom unieść się kilka stóp nad ziemię. Jest kilka scen zapadających głęboko w pamięć (moja ulubiona Prawda-Nieprawda), jest magia teatru, tylko trzeba troszkę się otworzyć. Brand i Haracz grają bez ozdobników, tworząc wiarygodne portrety zagubionych przed nieuchronnym, fizycznym końcem świata (etyczny dawno już za nami) wrażliwych homo sapiens. W niekończącej się walce Jej z Nim wygrywa …
Wpadnijcie do Plamy, na Zaspę, gdzie kiedyś latały samoloty, a dzisiaj są murale, by poznać odpowiedź. Warto.
Piotr Wyszomirski
pełna recenzja:Człowiek jest hermafrodytą. „Kocha, lubi, szanuje" Teatru Zielony Wiatrak i Kino Variatino
I fragment
„Maurycy – I powiedział Bóg. Nie jest dobrze, żeby człowiek był sam. Trzeba uczynić mu towarzystwo. I wyjął z ciała człowieka…
Luiza – mężczyznę.
Maurycy – Nie. I wyjął z ciała człowieka, kobietę
Luiza – Nie. I wyjął z ciała człowieka, mężczyznę”
II fragment
„Luiza (triumfująco) – …Sama nie wiem czemu tu jeszcze jestem. Czemu siedzę tu z tobą i pleśnieję. Czemu sypiam z tobą. Dosyć tego. Odchodzę. Naprawdę.
Maurycy – To idź, no idź w cholerę. Zabieraj te swoje problemy z okresem, z bólem zębów, z huśtawką emocjonalną, że pralka nie pierze, sam jeszcze nie wiem co. No, idź . Nie lepiej będzie jak ja pójdę…”
-----
Kocha, lubi, szanuje, tekst: Marek Brand, choreografia: Anna Haracz, scenografia: Anna Molga, muzyka: Tomasz Kobiela, Wojciech Masiak, światło: Radosław Czerniawski, obsada: Luiza – Anna Haracz, Maurycy – Marek Brand, reżyseria: Marek Brand i Anna Haracz. Premiera 8 grudnia 2012, czas trwania: ok. 50 minut bez przerwy.