Człowiek człowiekowi...
Zbigniew Radosław Szymański
„Człowiek człowiekowi wilkiem”.
Krzywdzą wilka słowa takie,
bo wśród ludzi raczej Polak,
Polakowi jest Polakiem.
A jeszcze dokładniej - w Gdyni-
taką postać myśl ta ma:
„Człek człekowi jest kierowcą,
linii 152”.
Kim dla niego jest pasażer,
kiedy pełen animuszu
już dobiega?- Pasażerem
następnego autobusu.*
Patrzcie ludzie, ale jaja!
Jaką ma głupawą minę.
Zastygł z uniesioną nogą,
otulony spalin dymem.
Albo ta, z dzieckiem na ręku-
o pół metra się spóźniła.
Masz bachora zamiast auta?
Dymaj pieszo pańciu miła!
Kiedy babcia z psem próbuje
wejść- wystarczy krótka chwilka;
pies wskakuje, drzwi zamykam,
gaz... już babcia bez pupilka.
O, grubas walizkę taszczy!
Sapie, gwiżdże, prycha bucha.
Dobrze zrobi mu spacerek-
zrzuci trochę sadła z brzucha.
Ale co to? Weź te ręce!
Chcesz wysiadać? Zaraz stanę.
- „Moja kolej. Dam ci lekcję!
Teraz ja tu będę panem!
Będziesz jeździł gdzie ci każę,
sam wybiorę trasę, teren...
Od dziś w Gdyni człowiekowi,
drugi człowiek- pasażerem!”
Tak trwa w Gdyni licytacja;
kto, komu zrobi pod górkę.
Czy bliźniemu ktoś kierowcą,
czy też: prezydentem Szczurkiem,
wilkiem,pasażerem, chamem,
Ruskiem, Szwabem, Żydem, Grekiem...
Tylko jakoś nikt z nas nie chce,
dla człowieka być człowiekiem.
* cytat ze szkolenia dla kandydatów na kierowcę ZKM w Gdyni.
W Warszawie jest trochę inaczej. Oto materiał o wesołym kierowcy autobusu:
https://www.youtube.com/watch?v=UrBJ4j_8Qco
Wesoły autobus po ulicach mego miasta mknie Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.
https://www.youtube.com/watch?v=uLXIsbtVCsg
Wesoły Kierowca- Przejazd linią 103 (Warszawa, 14.02.2014) Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.