Ulica chuligana
Zbigniew Radosław Szymański
Trwa bohaterów dewaluacja.
Janek Wiśniewski nie od siepaczy
padł kul- zdobyczą jest demokracji,
że zbrodnię dzisiaj zwiemy inaczej.
Temida, która ponoć jest ślepa
mord ten pobiciem zwykłym nazwała.
Widać za modą spieszy, nie zwleka,
nosząc okulary generała.
Chłopcy z Grabówka, chłopcy z Chyloni
i Wy, chłopaki z mego podwórka,
ofiary owej grudniowej zbrodni-
to już nie zbrodnia, to zwykła bójka.
Chyba dojrzałaś Gdynio do tego-
potrzebna w nazewnictwie jest zmiana-
ulicę Janka, by Wiśniewskiego,
od dziś ulicą zwać Chuligana.
Wyrok ws. Grudnia '70
Po 18 latach od skierowania aktu oskarżenia Sąd Okręgowy w Warszawie jako sąd I instancji ogłosił wyrok wobec trzech osób pozostałych na ławie oskarżonych. Początkowo było ich 12. Są to ówczesny wicepremier PRL Stanisław Kociołek oraz b. wojskowi Mirosław W. (jako jedyny nie stawił się w piątek; choruje) i Bolesław F.
Stanisław Kociołek został uniewinniony, dowódcy wojska - Mirosław W. i Bolesław F. - zostali skazani na 4 lata więzienia złagodzone na 2 lata w zawieszeniu.
Zobacz więcej m.in. tutaj