-Ustaliliśmy z dyrektorem i reżyserem w jednej osobie, że sztuka o Gdyni będzie miała premierę 10 stycznia 2014 roku. Moim zadaniem jest napisanie tekstu do 10 września, ma to być ostateczna redakcja, przygotowana już pod kątem realizacji, czyli z kopiami dla aktorów itd. Koncept tej opowieści polega na tym, by opowiedzieć o ostatnich chwilach Witolda Gombrowicza w Polsce. Wiemy dokładnie, możemy wręcz palcem wskazać nabrzeże i miejsce, z którego wyjeżdżał pisarz, który już nigdy do Polski nie wrócił. Na razie wszystko jest w fazie szkiców i pomysłów, zacznę to pisać „na gorąco” w czasie wakacji, pewnie już od połowy czerwca. Teraz kończę katorżniczo grubą powieść, nad którą pracuję od lat.
To nie będzie sztuka o mieście, ale wszystko będzie rozgrywało się w przedwojennej Gdyni, tuż przed zatonięciem dziejowego Titanica, czyli Europy. Zbieram szczegóły i smaczki gdyńskie, bo tło będzie niezwykle ważne, ale głównym bohaterem sztuki będzie Gombrowicz, od niego cała historia się zaczyna i na nim kończy. Nie wiem, jak pan reżyser na to się zapatruje, ale wymyśliłem sobie, że całość kończy się charakterystycznym „buczeniem” transatlantyka i… kurtyna- zakończył Paweł Huelle, kierownik literacki Teatru Miejskiego w Gdyni.
Paweł Huelle o sztuce o Gombrowiczu i o Gdyni Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.