Zadaniem logistyków z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych było zwrócenie uwagi na możliwości przejazdu pojazdów ponadgabarytowych z uwzględnieniem wysokości, szerokości i nośności dróg, tuneli, mostów oraz newralgicznych punktów i odcinków dróg dla transportu kołowego. Meldunek z rekonesansu w najbliższych dniach zostanie przedstawiony przełożonym” – napisał w komunikacie w środę rzecznik Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy ppłk Marek Chmiel.
Żadnych szczegółów związanych z przebiegiem rekonesansu wojskowych logistyków nie podano. Czterej logistycy z jednostki podległej Inspektoratowi Wsparcia Sił Zbrojnych wyjechali do Smoleńska 9 stycznia. Jak informowano wówczas, żołnierze mieli sprawdzić warunki na zaplanowanej trasie, a w razie potrzeby również drogi alternatywne.
Wojskowi podkreślali, że sprawdzenie trasy do Smoleńska nie oznacza, że w przyszłości wrak będzie sprowadzony transportem samochodowym, gdyż w grę może wchodzić też transport lotniczy. Rekonesans miał posłużyć zebraniu danych do wyboru optymalnego wariantu transportu.
Wrak samolotu pozostaje w dyspozycji Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Strona rosyjska wielokrotnie zaznaczała, że wydanie szczątków maszyny będzie możliwe dopiero po zakończeniu rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Polskie władze, powołując się na załącznik nr 13 do konwencji chicagowskiej, stoją na stanowisku, że zwrot wraku powinien nastąpić po zakończeniu jego badań, a nie po zakończeniu śledztwa.
We wtorek przedstawiciel Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Gieorgij Smirnow poinformował, że jeśli Komitet odmówi Polsce wydania wraku Tu-154M przed zakończeniem swojego śledztwa, to strona polska ma prawo zaskarżyć tę decyzję w Prokuraturze Generalnej FR, a jeśli ta ją podtrzyma, to również w sądzie w Rosji.
Za: tvp.info