Od początku roku w całym kraju zanotowano 134 tysiące zachorowań, a na Pomorzu - 24 tysiące.
Najwięcej zachorowań na grypę było w Gdańsku - ponad 5300. W powiecie wejherowskim - do lekarza w pierwszym tygodniu stycznia zgłosiło się ponad 4 tysiące osób, w powicie starogardzkim - 2,5 tysiąca. Sporo pacjentów było też w Gdyni, Tczewie i Bytowie.
Lekarz wojewódzki Jerzy Karpiński mówi, żeby w razie choroby pozostać w domu, pić dużo płynów i przyjmować leki przeciwgorączkowe.
Lekarze przewidują, że liczba chorych na grypę może rosnąć jeszcze przez dwa, trzy tygodnie.
Potwierdzonych przypadków świńskiej grypy na Pomorzu było tej zimy kilka. Takie są dane sanepidu. Ale specjaliści uspokajają, że tegoroczny wirus A/H1N1 jest znacznie łagodniejszy niż ten sprzed trzech lat.
Za: radiogdansk.pl