Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gości 4:0. Gdynianie jednak szybko odzyskali inicjatywę i m.in. dzięki 4 punktom Adama Hrycaniuka prowadzili 6:4, a później prowadzeni przez Łukasza Koszarka (3 asysty w pierwszej kwarcie) powiększyli prowadzenie do 11:6. 4 punkty z rzędu Darrella Harrisa zmniejszyły straty do 1 "oczka". Do końca pierwszej kwarty żaden z zespołów nie osiągnął zdecydowanej przewagi i po 10 minutach gry było 16:13 dla Prokomu.
Foto: Grzegorz Olszewski
Początek drugiej kwarty należał do gospodarzy, którzy powiększyli przewagę do 6 punktów. Od stanu 21:15 4 punkty z rzędu zdobył Jeff Robinson. W odpowiedzi pięknym wsadem dobitką popisał się Mateusz Ponitka, czym znowu powiększył prowadzenie swojego zespołu. Przed przerwą dzięki punktom Jeffa Robinsona zdołał wyrównać stan na 28:28. Końcówkę kwarty wygrali 6:4 gospodarze, prowadząc tym samym po połowie 34:32.
Foto: Grzegorz Olszewski
Początek trzeciej kwarty meczu to zdecydowana przewaga gdynian, którzy pierwsze minuty wygrali 18:3. 10 punktów w tym czasie zdobył Robert Witka, a gospodarze nie tylko grali skutecznie w ataku, ale też świetnie w obronie, co dało im przewagę 52:35. Gości do pogoni poderwał Michael Kuebler, który zdobył 4 punkty z rzędu. Kwartę zutem za 3 z 10 metrów zakończył Krzysztof Roszyk (warta podkreślenia jest jego świetna obrona w drugiej połowie spotkania) i ustalił wynik na 56:48 dla Asseco Prokom.
W ostatniej części meczu ambitnie walczący goście z Koszalina dalej pozostawali w grze. 5 punktów z rzędu pozwoliło na dojście gospodarzy na 3 "oczka". 2 punkty z kontry zdobył wtedy Krzysztof Roszyk i przewaga Prokomu dalej oscylowała wokół kilku punktów. Na 13 sekund do końca po "trójce" Jeffa Robinsona było 65:64. Faulowany Adam Hrycaniuk trafił tylko jeden z dwóch rzutów osobistych, ale rzut Derrella Harrisa nie trafił do kosza i gdynianie wygrali 66:64.
Foto: Grzegorz Olszewski
Asseco Prokom Gdynia - AZS Koszalin 66:64 (16:13, 18:19, 22:16, 10:16)
Asseco Prokom: Witka 18, Hrycaniuk 14, Blassingame 9, Ponitka 7, Roszyk 7, Szczotka 5, Mahalbasic 4, Koszarek 2, Pamuła 0, Richards.
AZS: Robinson 20, Kuebler 10, Skibniewski 10, Harris 9, Leończyk 4, Mielczarek 4, Henry 4, Wiśniewski 3, Bigus, Gibaszek, Śpica.
Foto: Grzegorz Olszewski