Koszykarze Startu Gdynia przystąpili do meczu osłabieni brakiem Grzegorza Mordzaka, który z powodu choroby nie był tego dnia zdolny do gry. Doświadczonego rozgrywającego w wyjściowym składzie zastąpił Sebastian Kowalczyk. Agresywna i szczelna obrona drużyny z Sopotu zamknęła graczom Startu możliwość skutecznej gry bliżej obręczy. Do stanu 9:9 mecz był wyrównany, ale kiedy skuteczność rzutów koszykarzy Startu spadła, Trefl błyskawicznie to wykorzystał i akcja po akcji budował co raz wyższą przewagę. Wicemistrz Polski był w natarciu, a gospodarze próbowali się przełamać.
Rozpędzony Trefl grał swoje i nawet kiedy na ławce usiedli zawodnicy pierwszej piątki stale powiększał swoje prowadzenie. Trener Dedek rotował składem szukając najlepszego ustawienia swojej drużyny. Mimo ambicji i woli walki piłka po rzutach graczy Startu, tego wieczoru najczęściej wykręcała się z obręczy wobec czego po 20 minutach meczu Trefl Sopot prowadził 55:25.
Po zmieni e stron gra Startu Gdynia wyglądała lepiej. Gracze częściej przedostawali się w strefę podkoszową dzięki czemu zdobywali zdecydowanie więcej punktów. Trefl jednak, dzięki wysokiej zaliczce z pierwszej połowy grał bez presji, koszykarze bardzo rzadko mylili się w akcjach ofensywnych i nadal wysoko prowadzili.
Mimo naporu, Start nie był tego wieczoru w stanie zbliżyć się do graczy Trefla, którym na boisku wychodziło praktycznie wszystko i do zakończenia meczu utrzymali wysokie prowadzenie. Trefl Sopot zwyciężył w derbach Trójmiasta 95:56.
Start Gdynia - Trefl Sopot 56:95 (13:33, 12:22, 20:18, 11:22)
Start: Jankowski 11, Wojdyła 9, Pełka 6, Kowalczyk 3, Malczyk 2 oraz Śnieg 8, Rothbart 7, Mokros 7, Andrzejewski 2, Pietkiewicz 1.
Trefl: Dylewicz 22, Waczyński 15, Turner 11, Looby 6, Dąbrowski 5 oraz Spralja 15, Harrington 6, Michalak 6, Stefańśki 5, Brembly 2, Jarmakowicz 1, Lebiedziński 1.
Derby Trójmiasta dla Trefla Sopot
Koszykarzom Startu Gdynia nie udał się rewanż za porażkę z Treflem Sopot w drugiej kolejce rozgrywek Tauron Basket Ligi. W rundzie rewanżowej, tym razem na parkiecie hali GOSiR ponownie lepsi byli gracze wicemistrza Polski, którzy zwyciężyli 95:56.