Prawdziwa czy sztuczna?
Zaletą sztucznej choinki jest jej trwałość i wielorazowość. Używając jej nie powodujemy corocznego wycięcia drzewa. Jednak produkcja, przerób i utylizacja plastiku, z którego robi się takie choinki, obciąża środowisko. Plastikowa choinka, po wykorzystaniu, rozkładać się będzie do 500 lat!
Dlatego warto jednak kupić prawdziwą choinkę - nie tylko wprowadzi nas w lepszy nastój świąteczny, ale jest także bardziej przyjazna środowisku. Monokulturowe uprawy świerków i jodeł, najpopularniejszych drzewek bożonarodzeniowych, najczęściej zakładane są na nieużytkach czy pod liniami wysokiego napięcia. Choć jako monokultury leśne nie pełnią tylu funkcji, ile prawdziwy las, to jednak produkują tlen, oczyszczają powietrze, hamują erozję podłoża i stanowią schronienie dla zwierząt. Jak wynika ze statystyk aż 98% choinek na świecie pochodzi ze specjalnie w tym celu prowadzonych upraw lub z przecinek „pielęgnacyjnych" prowadzonych w ramach standardowej gospodarki leśnej, a tylko 2% z nielegalnej wycinki z lasu. Podstawą rzetelnego zakupu jest więc sprawdzenie źródła pochodzenia drzewka. Drzewka pochodzące z uprawy choinek mają specjalne etykiety i zwykle są zastępowane nowymi sadzonkami.
Co zrobić z naturalną choinką po świętach?
Martwą choinkę po świętach można wykorzystać jako materiał izolacyjny dla roślin w ogrodzie lub jako opał. Jeśli nie mamy takiej możliwości to pojawia się problem. Co prawda choinki, jako produkt naturalny, nie są odpadem niebezpiecznym, jednak są odpadem wielkogabarytowym. Tak więc nie należy wrzucać ich do pojemników na odpady lecz bacznie śledzić akcje zbiórki starych choinek. W poprzednich latach prowadzone one były np. w Krakowie, Katowicach i Poznaniu.
Za: ekonsument.pl