LOTOS Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 0:3 (22:25, 22:25, 20:25)
LOTOS Trefl Gdańsk: Grzegorz Łomacz, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Kaźmierczak, Mateusz Mika, Wojciech Żaliński, Michał Kamiński, Paweł Rusek (libero) oraz Bartosz Kaczmarek (libero), Paweł Mikołajczak, Matti Hietanen, Patryk Szczurek
PGE Skra Bełchatów: Mariusz Wlazły, Karol Kłos, Michał Winiarski, Daniel Pliński, Paweł Woicki, Michał Bąkiewicz, Paweł Zatorski (libero) oraz Wytze Kooistra, Dante Boninfante, Konstantin Cupković
Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Walka punkt za punkt trwała do stanu po 5. Wówczas dwie akcje z rzędu wygrali bełchatowianie. Na pierwszej przerwie technicznej to właśnie PGE Skra prowadzi 8:6. Gdańszczanie powoli odrabiali straty, a po autowych zbiciach Bąkiewicza i Wlazłego objęli prowadzenie 13:11. Wówczas o czas prosi trener ekipy przyjezdnej Jacek Nawrocki. Niestety po powrocie na boisko goście szybko wyrównali na 13:13 - czas dla LOTOSU Trefla Gdańsk. Na drugiej przerwie technicznej jest 16:15 dla PGE Skry. Dariusz Luks wykorzystuje drugi czas przy prowadzeniu PGE Skry 19:17. Goście utrzymali przewagę już do końca seta, którego wygrali 25:22.
W drugiej partii gdańszczanie dotrzymywali kroku ekipie Wicemistrza Polski. Co więcej, to właśnie LOTOS Trefl prowadził na pierwszej przerwie technicznej 8:7. Po powrocie na boisko obie drużyny dalej biły się o każdą piłkę, a wynik cały czas oscylował w okolicach remisu. Na drugiej przerwie technicznej prowadził zespół PGE Skry 16:14. Po przerwie bełchatowianie powiększyli przewagę do czeterech oczek (15:19). Wówczas o czas poprosił trener gospodarzy Dariusz Luks. Po autowym ataku Wlazłego jest 18:20. Gdańszczanie proszą o czas przy stanie 20:23. Chwilę później punktuje Mateusz Mika (21:23). W tym secie udaje nam się jeszcze zdobyć jeden punkt, a ekipa PGE Skry ponownie zwycięża 25:22.
Pierwszy punkt w trzeciej partii trafił na konto LOTOSU Trefla Gdańsk po ataku Michała Kamińskiego. Chwilę później na prowadzenie 3:1 wyszli bełchatowianie i to właśnie z takim zapasem punktowym PGE Skra schodziła na pierwszą przerwę techniczną (6:8). Gdańszczanom udało się doprowadzić do remisu po ataku Michała Kamińskiego (9:9). Czas dla LOTOSU Trefla Gdańsk przy prowadzeniu gości 14:12. Po powrocie na boisko bełchatowianie dołożyli jeszcze jedno oczko i na drugiej przerwie technicznej mamy wynik 13:16. Bełchatowianie nie oddali już przewagi do końca tego seta. 25-ty punkt zdobywa Winiarski i tym samym PGE Skra zdobywa 3 punkty.
MVP meczu został wybrany Michał Winiarski. Sobotnie spotkanie w hali ERGO ARENA obejrzało 4813 kibiców.
Zwycięstwo PGE Skry w ERGO ARENA
Nie udało się gdańszczanom urwać punktów aktualnym Wicemistrzom Polski. Siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali w 10. kolejce z gdańskim LOTOSEM Trefl 3:0.