Początek meczu rozpoczął się po myśli podopiecznych Vadima Czeczuro. Dzięki punktom Leah Kassing oraz Lorin Dixon gdynianki prowadziły 4:0. Sytuacja ta nie trwała długo. Gospodynie, które nie rozpoczęły tego zbyt dobrze odzyskały koncentrację i zaczęły odrabiać stratę. Pierwsze punkty zdobyła Charity Szczechowiak, chwilę później zza linii 6,75 trafiła Julie McBride. Dzięki kolejnym celnym rzutom Nigeryjki oraz Kristen Morris podopieczne Tomasza Herkta wyszły na prowadzenie, które utrzymywały do 18 minuty tego spotkania. Najwyższą przewagę bydgoszczanki osiągnęły w 12 minucie, kiedy to głównie za sprawą skutecznej grze McBride oraz Morris prowadziły już różnicą 8 „oczek” – 29:21. Pomimo słabszego fragmentu nasze koszykarki wróciły do gry i systematycznie niwelowały stratę. Na dwie minuty do zakończenia pierwszej połowy meczu Antonia Bennett celnym rzutem za 2 punkty doprowadziła do remisu po 35. Po tym punktowała ponownie McBride oraz znana gdyńskiej publiczności Olivia Tomiałowicz, zaś Natalia Małaszewska ustaliła wynik po 20 minutach na 40:38.
Po powrocie z szatni bydgoszczanki narzuciły swój styl gry. Gdynianki popełniały liczne błędy oraz nie mogły odzyskać skuteczności z końcówki drugiej kwarty. Gospodynie systematyczne powiększały swoją przewagę i gdy do zdobywania punktów włączyła się Agnieszka Szott-Hejmej oraz punktowały Szczechowiak oraz McBride, podopieczne trenera Herkta po 30 minutach prowadziły już 63:47. Najwyższą przewagę zawodniczki Artego miały w 32 minucie. Gdy na tablicy wyników było 68:47 nasze zawodniczki wróciły do gry i zaczęły odrabiać tę wysoką stratę. Niestety pomimo skutecznej gry Małaszewskiej oraz Magdy Ziętary gdynianki nie mogły zbliżyć się do swoich przeciwniczek na mniej niż 13 „oczek”. W bydgoskiej drużynie bardzo dobre spotkanie rozegrały dziś Charity Szczechowiak oraz Kristen Morris. Dwucyfrową zdobycz punktową zanotowały również Julie McBride oraz Justyna Jeziorna. To właśnie te zawodniczki poprowadziły swoją drużynę do zwycięstwa 79:63.
Wśród naszych koszykarek 12 punktów zdobyła Antonia Bennett, 11 dołożyła Leah Kassing, zaś o „oczko” mniej miała na swoim koncie Natalia Małaszewska.
Sobotnie spotkanie było ostatnim, jakie gdynianki rozegrały w pierwszej rundzie Ford Germaz Ekstraklasy. Kolejny mecz naszych zawodniczek odbędzie się 1 grudnia. Na własnym parkiecie podopieczne Vadima Czeczuro podejmą łódzki Widzew.
za: BI Gdynia