„Mongolia meets Mozart”, czyli kim byłby Mozart gdyby urodził się na wielkim stepie?
Dominika Rucińska
Drugi dzień Międzynarodowego Festiwalu Mozartowskiego „Mozartiana” zakończył się koncertem persko-mongolskiej grupy Sedaa (przyp. red: co w języku perskim oznacza „głos”). Koncert poprzedził pokaz fontanny tańczącej do muzyki Mozarta. Różnobarwne światła a także plenerowa scena pod Pałacem Opatów wprowadzały widzów w nastrój egzotycznej podróży.
Gitara, tradycyjne skrzypce zwieńczone końską głową i czar 120 strunowych cymbałów to tylko niektóre z rdzennych instrumentów wykorzystywanych podczas koncertu. Czasami rytmika bębna, tamburynu i hipnotyzujące cymbały przywodziły na myśl daleką podróż przez stepy w akompaniamencie tętentu kopyt, dzwoniących janczarów i szumu traw. Plenerowa atmosfera i możliwość zajęcia miejsc na trawie sprawiały, że na chwilę można było przenieść się do odległych krain i lądów, wykorzystując muzykę niczym osobliwy wehikuł służący do podróży w czasie i przestrzeni.
Muzycy starali się nawiązać kontakt z publicznością, która reagowała żywo na spotkanie z tak egzotyczną muzyką, zwłaszcza, że niektóre dźwięki potrafiły płatać figle i dostarczały zagadek niejednemu laikowi, co jednak dla koneserów etnicznych brzmień pewnie nie było żadną tajemnicą.
Atmosfera występu była dosyć różnorodna: od tanecznej rytmiki bębna przypominającej koński kłus po nostalgiczne ballady, gdzie na pierwszym planie wybrzmiewały instrumenty smyczkowe. Ludowe melodie były przeplatane aranżacjami utworów mozartowskich.
Koncert został nagrodzony gorącymi brawami, co z kolei skłoniło muzyków do występu na bis, podczas którego wykonali utwór wspólnie z publicznością. Mozart niejedno ma imię, jednak wyzwanie, jakiego podjęli się muzycy, wykonując aranżacje na tradycyjnych ludowych instrumentach, było wyzwaniem, któremu udało się sprostać i to w sposób intrygujący.
Mongolia meets Mozart, Wykonawcy: Grupa Sedaa | Mongolia, w składzie: Naraa Naranbaatar | Ikh Khuur (kontrabas), kargyraa (mongolski śpiew gardłowy), khöömii (mongolski śpiew gardłowy), Nasaa Nasanjargal | Morin Khuur, kargyraa (mongolski śpiew gardłowy), khöömii (mongolski śpiew gardłowy), bischgur (mongolski obój), dombra (dumbra), Omid Bahadori | gitara, cajón, rahmentrommel (bęben na ramie), kargyraa (mongolski śpiew gardłowy), Ganzorig Davaakhuu | Yochin (120-strunowe mongolskie cymbały), kargyraa (mongolski śpiew gardłowy). 23.08.2012, Estrada przed Pałacem Opatów.