Po rwaniu Bartłomiej Bonk był pierwszy. W podrzucie Bonk nie uporał się w pierwszej próbie z ciężarem 219 kilogramów. Polak spalił swoje podejście. Drugie było już jednak udane. Reprezentant naszego kraju uporał się ze sztangą o ciężarze 220 kilogramów i w tym momencie miał sześć kilo przewagi nad resztą stawki!
W trzecim podejściu Bartłomiej Bonk podszedł do ciężaru o wadze 225 kilogramów. Polak był blisko podniesienia sztangi, ale ostatecznie ta sztuka mu się nie udała. W dwuboju Polak zaliczył więc 410 kilogramów. Tuż po naszym reprezentancie kolejni jego przeciwnicy palili swoje próby.
Polaka wyprzedzili dopiero zawodnik z Iranu, Navab Nasirshelal, który podniósł sztangę o wadze 227 kilogramów, a także chwilę po nim Ukrainiec Oleksiy Torokhtiy, który także uporał się z tą wagą. Ostatecznie to Ukrainiec został złotym medalistą olimpijskim. Srebro wywalczył sztangista z Iranu.