Wiosna nieśmiało decyduje się zrzucić ciepłą kieckę. W tych momentach, temperatura ogrzała nasze blade ciała, a barwy rozpaliły oczy. Zaiskrzyło się tu i ówdzie, nie tylko kolorami, wybuchły śmiało pąki, a soki drzew uderzyły w młode liście. Ostatni śnieg spadł jeszcze tylko w górach, na północy ślad po nim dawno zaginął. Nadszedł czas obyczajów marcowych i tradycyjnych, wiosennych porządków. Porządki, a nawet pranie - nie ominie Przystani Poetyckiej Strych.
W trakcie spotkania odbędzie się promocja najnowszego tomu wierszy autora, pt.: "Kamień wystrzelony z procy". Podczas Konkursu Jednego Wiersza, prać będziemy wiersze białe i kolorowe, a Jury wybierze z nich te najbielsze... Zapraszamy zatem do zrobienia porządku w swoich utworach poetyckich i wzięcia udziału w konkursie. Wystarczy zaprezentować 1 niepublikowany i nienagradzany wiersz, a kopię złożyć na ręce Jury. Werdykt zostanie ogłoszony zaraz po konkursie. Pula nagród do wygrania:1000 zł oraz publikacja w Kwartalniku artystycznym Bliza.
A skoro mowa o wiosennych porządkach, to i ja, Stryszna Mysz mamy co posprzątać. Odkurzę wspomnienia i opiszę zaległe wydarzenia, jakie miały miejsce w dwa poprzednie, wiosenne miesiące, w marcu i w kwietniu, w Przystani, co widzialam z góry i skrzętnie zanotowałam...
Marzec, to bardzo nietypowy miesiąc. Wiosna ma swój pierwszy dzień, śnieg topnieje, topimy marzannę, przesuwamy czas lub bardziej precyzyjnie - zegary, kobiety obchodzą swój dzień i ponoć mężczyźni też. Czekamy na coraz mocniejsze promienie słońca, otwierając coraz szerzej okna czy drzwi. W ten trzeci miesiąc roku, a pierwszy wiosenny, Przystań Poetycką nawiedziły 3 gracje - poetki: Ariana Nagórska, autorka licznych książek poetyckich, krytyk literacki, Aneta Zembrzuska-Hroboni, poetka, przed debiutem książkowym i Danuta Joanna Dąbrowska - poetka i malarka, po autorskim debiucie. Marcowanie przebiegało w gorącej atmosferze. Wiersze, dyskusje, bazie, kwiaty, odnalezione znajomości z czasów szkoły, sto lat odśpiewane dla osoby z publiczności obchodzącej właśnie urodziny...
"strona konfliktu" / Danuta Joanna Dąbrowska
w hamaku niepokoju wybujanych myśli
wzlotów i powrotów
wciąż tych samych
monotonii lewej i prawej strony
materiału
"Nowy Jork" / Aneta Zembrzuska-Hroboni
wyśnione miasto
wyrasta nad siną wodą
tajemnicze jak sen sprzed lat
mroczna konfiguracja
cieni
chmur
okien
przestrzeni
i świateł
unoszących się ciężko znad rzeki
stateczne miasto
rosnące bezszelestnie
w ciszy poranka
ogromniejące
w mej pamięci
z każdym krokiem
mojego oddalenia
"lewa faktura" / Ariana Nagórska
gdy już nic nie zoastało do opisywania
rachunek uproszczony czas wystawić światu
choć wątpię aby koszty zdołał sobie odjąć
od podatku
najwięcej kosztowało moje zjawienie się na Ziemi
(raty przyjdzie spłacać jeszcze przez wieki wieków)
kapitałochłonny był wikt i pomyślunek
energia rozrodcza wielu samców od razu z linii przemysłowej
szłą do gleby zwiększając bilans nieużytków
saldo mortale od dnia urodzenia
nawet tytuł magistra nie ułatwił drogi
cala ta magis-tralala jest nieprzejezdna
jeżeli najjaśniejsza kometa Halleya
swe błyskotliwe próby zbliżenia do Ziemi
po gorących umizgach zakończyła fiaskiem
trudno chyba wymagać aby mnie po ciemku
udało się z tym globem wejsć w płodny rezonans
nie myślę świata żałować, choć
dał mi wodę na toast
liść do przykrycia wdzięków
tlen i powszedni chlebek
niech stoczy się z orbity masa upadłościowa!
będzie manko in blanco
makrokosmiczny debet
"Kamasutra polityczna" / Ariana Nagórska
nic dziwnego że państwo nie jest ci przyjazne
skoro nie miewa z tobą żadnej satysfakcji
namiętności z twej strony (wiem) trudno wymagać
lecz podejmij przynajmniej stosunki z rozsądku
spróbuj państwo od tyłu podejść dla igraszek
jeśli frontem ci bruździ, warczy i kły szczerzy
może się udobrucha i wpuści pod daszek
opiekuńczy... a wtedy wycałuj je w nieżyt!
bądź czujnym podatnikiem, hojnym aż do głodu
flagi i odznaczenia pieść jak feteszysta
obnaż się przed ojczyzną prężnie (mimo chłodu)
wiedz że i nekrofila daje ciepłą przystań!
Kolejnym wiosennym miesiącem był oczywiście kwiecień. Wszyscy wiemy z czego słynie ten miesiąc i na tym właśnie się wzorując, bohaterowie kwietniowego spotkania poprzeplatali swoje role. Każde z nich czytało wiersze drugiego, komentując motywy wyboru wierszy, a zadając pogłębiające pytania, rozwijali dyskusję na temat poezji i spraw pokrewnych. Autorzy wchodzący w skład duetu - Ewa Miłek i Andrzej Mestwin - zaprezentowali swoje debutankcie tomy wierszy pt.: "Miękkie, święte i ciepłe" (E.M.) oraz "Być może Coś innego" (A.M.). Choć autorzy mieli już autorskie debiuty za sobą, jednak przed nimi był debiut "duetycki"... Jako że duet to konstelacja dwubiegunowa, jak Ewa i Adam w raju, a potem na ziemi, po sali krążyło pytanie o to czy wiersz ma płeć, co poprzez poezję odkrywa kobieta, a co mężczyzna. Czy mężczyzna to nieustanny myśliwy i łowca, a kobieta przegląda wszystko w zwierciadle lub lustrze? Co dwie pary oczu to nie jedna, a dodatkowe oczko zawsze może pojawić się tylko w pończoszce...
"Wieczór poetycki" / Ewa Miłek
Brakuje tusceny z rurą, jak w klubie Go Go
Czekają, czy zsunę bluzkę i jak ją zsunę
Jeżeli nie zsunę to nie będzie ciekawie
Odsłaniam co tam mam pod spodem
Nie dowiedzą się, czy zobaczyli prawdziwe cycki
Silikonowe myśli też robią wrażenie
Wystarczy przecież, że są kształne
"Przyjacółki" / Ewa Miłek
Odwiedziła mnie Pustka
Na stole kawa i ciasto
Ale moze dziś szybko sobie pójdzie
Po drugiej lampce wina coś powiedziała
Rozpuściła włosy i wreszcie odłożyła torebkę
Wyznałą, że nie ma gdzie pójść
Kiedy dałam jej ręcznik, kapcie i piżamę
Zniknęła
Moja była
(...) / Ewa Miłek
Nie umiem pokazać Ci moich wierszy
Miałeś ich zbyt wiele
A moje za bardzo zwyczajne i nie noszą pończoch
właściwie to nie wiem, czy chcesz je poznać
Poznać w znaczeniu biblijnym
Mogą okazać się mało interesujące
Właśnie odkryłam swoje dno
Mój prawdziwy punkt G
Wierszyca: / Ewa Miłek
Samica wiersza, spotykana niezwykle rzadko.
Samiec tego gatunku występuje znacznie częściej.
Endenemicznie występuje w środowisku nie feministycznym.
Unkia miejsc toksycznych i krzykliwych, chyba że w soboty.
Bywa różnobarwna często na szpilkach z kieliszkiem czerwonego
wina w dłoni. Żywi się tym co nowe. Spotyka, smakuje, dotyka,
nie uzasadnia
Niestety rzadko się rozmnaża.
"Wiersz nocą" / Andrzej Mestwin
ciepło, palec między górami
wodospad - zamczysko strumienia
rycerze nie wyjdą w pole
nawet wiatr ich nie wyprowadzi
ciepło między górami
i znow gdzieś brzask
na skraju mapy
(...) / Andrzej Mestwin
To my właśnie
uganiający się za groszem
uginający się pod byle czym
ukłdający się z byle kim
ustępujący krok za krokiem
To my wynajdujemy siebie
odnajdujemy się
w biegu i w obiegach
Aby stwierdzićpóżniej:
Tak, tylko To po nas pozostanie
Lecz trudno to określić
"Europa - choroba" / Andrzej Mestwin
wojna zaczyna się od pokoju
jeszcze nie czuć dymu
rozkład zaczyna się widzisz plamkę
choroba już nie śpi przed holokaustem
prysznic obowiazkowy
bumaga przed rozstrzelaniem
ślad zaciera ślady
nie będzie żywych świadków
ci co zostali właściwie umarli
Bóg po naszej stronie
religia jest narzędziem
wiara jest milczniem
"Wiara" / Andrzej Mestwin
Jezus przychodzi tylko w niedziele
nie odpowiada na pytania z góry
wie co do niego należy
w końcu jest Bogiem
co prawda w drugiej osobie
jednak kto to zrozumie
ten kto tylko wierzy
czasem chodzi po wodzie
czasem zajmuje się winem
ot taki kaptys cudowny
jednak nie wiadomo
czy prowadzi rachunek strat i zysków
nie odpowiada na urzędowe pisma
Jezus przemawia w niedziele
dlaczego nie wpiątki
przecież wszystko może
wisi na krzyżu bez ruchu
bez prawa azylu
do Ciebie do mnie
wysyła esemsy
Tomy wierszy wydano w 2011 roku, w gdanskiej Oficynie Wydawniczej Tysiąclecia, przy pomocy finansowej Miasta Gdańsk oraz Samorządu Województwa Pomorskiego. Numery ISBN 9788393422807 i 9788393422814.
Po prezentacji autorskiej przyszedł czas na akcję "Dorzuć do pieca", utwory czytały i śpiewały osoby z publiczności, z pamięci, z kartki oraz z "tableta" - który w obiektywie wygląda jak biała, lśniąca kartka papieru... Czyżby to zwiastun i gadżet najbliższej przyszości współczesnych literatów...? Podczas wieczoru nastąpił również tajemniczy akcent kostiumowy, mający obrazować tytuły prezentowancyh tomików wierszy... Kto był, poznał ów nieodkryty kierunek w sztuce scenicznej, bez słów, o słowach...
Ewa Miłek - ur. 28.02.1974 roku w Gdańsku. Poetka, wokalistka, aktorka. Ma na swoim koncie nagrody: w Konkursie Jednego Wiersza podczas IX Wielkiego Poetyckiego Prania na "Strychu" (2009, II nagroda), V Turnieju Jednego Wiersza Nagrody Literackiej Gdynia (III nagroda), VIII Gdyńskim Przeglądzie "Połowy Poetyckie 2009" (wyróżnienie). W roku 2009 miał swoją premierę jej projekt poetycko-teatralny "Wierszyce". Wiersze publikowała w "Zeszytach Szkoły Twórczości. J. Tadeusza", "Dodatku Literackim Nagrody Literackiej Gdynia" oraz w Kwartalniku Artystycznym "Bliza". W 2011 r. zadebiutowała tomem wierszy "Miękkie, święte i ciepłe".
Andrzej Mestwin - ur. w 1969 r. w Gdańsku, poeta, bibliotekarz. Studiował filozofię i filologię polską. Debiutował w 1990 r. wierszem na łamach "Gwiazdy Morza". Jego wiersze ukazały się m.in. w: "Autografie" i "Blizie". Był nagradzany w konkursach, m.in.: Konkursie Poetyckim im. M. Czychowskiego (2008), Konkursie Jednego Wiersza im. St. Gostkowskiego (2010). Laureat Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska oraz stypendysta Guntera Grassa. "Być może Coś innego" (2011) jest jego debiutanckim tomem wierszy.
A po kwietniu nastał oczywiscie miesiąc maj, więc zapraszam na najbliższe spotkanie - XI Wielkie Pranie Poetyckie na Strychu i spotkanie autorskie z Henrykiem Wróżyńskim*
Weźcie wiersze!
Do zobaczenia - Stryszna Mysz.
Zapowiedź XI Wielkiego Prania Poetyckiego
* Henryk Wrożyński - poeta i prozaik urodzony w Szczecinku, obecnie od wielu lat mieszka i tworzy w Seattle. W 2010 r. Autor tomów wierszy „Białe podkolanówki", „Ta ziemia lubi polska krew", w marcu 2012 r. wydał zbiór poezji „Kamień wystrzelony z procy"; w przygotowaniu utwory prozatorskie: „Na palcach" i nowela „Wymiana Pamięci". Absolwent krakowskiej państwowej Szkoły Teatralnej. Reżyser i nauczyciel aktorstwa. Za inscenizację „Króla Leara" otrzymał nagrodę "The Kennedy Center American College Theater Festival". W 1999 założył niezależny teatr STUDIO 21. Wystawił w nim sztuki takich autorów jak A. Czechow, T.Williams, E.Albee oraz pisarzy irlandzkich.