- Skończyliśmy pierwsza fazę przygotowań polegającą na budowaniu wytrzymałości. Ten pierwszy cykl naszych przygotowań trwał cztery tygodnie. W tym czasie trzy raz w tygodniu trenowaliśmy na siłowni. Ćwiczenia, które wykonywaliśmy były ukierunkowane właśnie na budowanie wytrzymałości czyli małe obciążenia z dużą ilością powtórzeń dzielone krótkimi przerwami odpoczynkowymi. Oprócz tego biegaliśmy jedne zajęcia były poświęcone na bieganie.
Maciej Stachura nakreśla także plan na następne tygodnie:
- Kolejnym etapem przygotowań będzie budowanie masy. Zmniejszymy ilość zajęć na siłowni do dwóch w tygodniu, ale za to z większymi obciążeniami. W zamian dwa razy będziemy ćwiczyć na boisku. Nie będzie to typowy trening rugbowy, wprowadzimy tylko elementy rugby. Na taktykę przyjdzie jeszcze czas, na razie będzie to trening mieszany na dużym wysiłku z różnymi rodzajami gier i połączony z ćwiczeniami na stacjach. Chcę, aby nasi zawodnicy poczuli boisko, poczuli piłkę z elementami szarszy i kontaktu, ale bez stałych fragmentów gry.
Podsumowując „Stachu” dodał:
- Nasze przygotowania do wiosny będą się składały z następujących faz: najpierw wytrzymałość, potem masa, następnie siła i na końcu moc i dynamika, czyli standardowy trening rugbistów. Na każdy z tych etapów poświecimy ok. trzy tygodnie. W międzyczasie robiliśmy też test Coopera, aby sprawdzić jaki jest efekt dotychczasowej pracy. Już teraz widać, że zawodnicy, którzy pracowali systematycznie osiągają lepszy rezultat od tych, którzy trenowali niesystematycznie albo nie trenowali wcale.
Maciej Stachura nakreśla także plan na następne tygodnie:
- Kolejnym etapem przygotowań będzie budowanie masy. Zmniejszymy ilość zajęć na siłowni do dwóch w tygodniu, ale za to z większymi obciążeniami. W zamian dwa razy będziemy ćwiczyć na boisku. Nie będzie to typowy trening rugbowy, wprowadzimy tylko elementy rugby. Na taktykę przyjdzie jeszcze czas, na razie będzie to trening mieszany na dużym wysiłku z różnymi rodzajami gier i połączony z ćwiczeniami na stacjach. Chcę, aby nasi zawodnicy poczuli boisko, poczuli piłkę z elementami szarszy i kontaktu, ale bez stałych fragmentów gry.
Podsumowując „Stachu” dodał:
- Nasze przygotowania do wiosny będą się składały z następujących faz: najpierw wytrzymałość, potem masa, następnie siła i na końcu moc i dynamika, czyli standardowy trening rugbistów. Na każdy z tych etapów poświecimy ok. trzy tygodnie. W międzyczasie robiliśmy też test Coopera, aby sprawdzić jaki jest efekt dotychczasowej pracy. Już teraz widać, że zawodnicy, którzy pracowali systematycznie osiągają lepszy rezultat od tych, którzy trenowali niesystematycznie albo nie trenowali wcale.