Makbet. Druga strona lustra.
Sonja Block
Alternatywny teatr z Gdańska - Lustra Strona Druga - istniejący od 2005 roku, we współpracy z ACK Alternator zaproponował widzom na Uniwersytecie Gdańskim swoją wizję alternatywnego i ekspresjonistycznego „Makbeta". Reżyser Maciej Gorczyński starał się spojrzeć na ponadczasowy dramat Szekspira z nieco odmiennej perspektywy.
Na opustoszałej scenie, z użyciem dość niezwykłych rekwizytów, w zaledwie 40 minut młodzi aktorzy zaprezentowali fragmenty wyrwane z wielkiego dramatu, w których było wszystkiego po trochu: iluzji, zjawisk nadprzyrodzonych, choroby psychicznej, piekła i śmierci. O ile rekwizyty i stroje starały się uwspółcześnić i odrealnić Makbeta, o tyle tekst pozostał w niezmienionej konwencji, podobnie jak gra aktorska, której styl przywołuje na myśl bardzo klasyczne adaptacje. Inspiracja twórczością niemieckiego ekspresjonisty Ernsta Barlacha miała zapewne wpływ na wybór masek jako sposobu zniekształcenia postaci, oraz statycznych póz aktorów w wielu scenach, przypominających rzeźby inspirowane średniowieczem, z których głównie zasłynął niemiecki artysta. W spektaklu każda postać za czymś tęskni lub czegoś pragnie, co odsyła nas do takich dzieł Ernsta, jak na przykład „Opuszczenie".
Magia zdawała się fascynować reżysera najbardziej w całym dramacie, dlatego stworzył pole do popisu dla wiedźm (Celina Fit, Paula Siwak) w większości scen, podkreślając, że to one dyrygują biegiem realnych wydarzeń. To wiedźmy są Szekspirem w tym spektaklu i zdają się łączyć rozsypane sceny w jedną mroczną całość. W ich rękach Makbet (Paweł Opieszyński) pozostaje tylko kukiełką, dodatkowo uwięzioną w sidłach swojej okrutnej żony, Lady Makbet (Weronika Podlesińska). Wrażenie samotności i odizolowania, które pragnął osiągnąć reżyser jest widoczne w prostocie środków wyrazu i w najlepszym fragmencie spektaklu, czyli jego początku. Lady Makbet pokazana została jako kobieta rozdarta między potrzebą zapomnienia - symbolicznie obmywa ręce, a potrzebą zbrodni, okrucieństwa i tym samym brakiem skrupułów.
Spodobał mi się pomysł wykorzystania głosów wron i kruków w miejsce muzyki, co przenosiło wyobraźnię widza na niewidzialne pole bitwy. Trzeba docenić, że studentów wciąż porywa Szekspir i warto jest przyglądać mu się z coraz to nowszej perspektywy. Również wytworzenie nastroju tak skromnymi środkami nie jest zadaniem łatwym. Wolałabym jednak, żeby aktorzy teatru Lustra Strona Druga postarali się wprowadzić coś alternatywnego również do swojego sposobu recytowania tekstu Szekspira, aby tło i postaci mogły stworzyć spójną całość. Trzeba również pamiętać, żeby spektakl zakończyć w odpowiednim nastroju, aby i sam koniec mógł pozytywnie wpłynąć na jego odbiór, a nie wyganiać widzów czym prędzej z sali.
Makbet-Impresje. Reżeyseria: Maciej Gorczyński, obsada: Weronika Podlesińska (Lady Makbet), Paweł Opieszyński (Makbet), Celina Fit (Wiedźma), Paula Siwak (Wiedźma), Adam Akerman (Banquo), Paweł Oleksiński (Odźwierny), scenografia: Alicja Mojko; Maski: Martin Quintela; kostiumy: Justyna Gabriel, Światło: Adam Akerman; muzyka: Marek Główczyk, fragmenty muzyki klasycznej (Arvo Pärt), oraz oryginalna kompozycja ,,Zegary'' autorstwa zespołu ,,Trupwzsypie''; projekt plakatu: Weronika Podlesińska. Premiera 29.11.2011r. czas trwania 40 min. W spektaklu wykorzystano fragmenty ,,Makbeta'' Williama Szekspira w tłumaczeniu Antoniego Libery.
Więcej o teatrze w na stronie www.pomorzekultury.pl