Portal o sprawie dowiedział się z informacji zamieszczonych przez przelom.pl. Piotr Grzegorek z chrzanowskiego muzeum pierwszy zauważył zniszczoną tablicę. Według niego to dzieło wandali, którymi kierowały względy polityczne.
- Każdego dziesiątego dnia miesiąca spotykamy się przy tej tablicy. To straszne. Zbieżność tego zdarzenia z rozpoczętą kampanią wyborczą nasuwa się sama. Mam tylko nadzieję, że sprawcą nie był nikt z powiatu chrzanowskiego – komentuje radny PiS Krzysztof Kasperek.
Także dyrektor muzeum Zbigniew Mazur uważa, że to sprawka wandali. Wskazuje, że ważącej 100 kg tablicy, osadzonej na fundamencie i drutach, nie mógł powalić wiatr. - Tym bardziej, że już wiosną ktoś przechylił tablicę. Kamieniarz wtedy wzmocnił jej fundamenty. Jestem zdruzgotany tą sytuacją. Liczę jednak, że policja znajdzie sprawców - komentuje.
Tablica ufundowana przez burmistrza stanęła w parku 3 maja 2010 roku.